PiS zawiadamia prokuraturę
Jak poinformowano, doniesienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie złożył pełnomocnik finansowy Prawa i Sprawiedliwości, który zarzuca członkom PKW nie tylko przekroczenie uprawnień przez głosowanie za przyjętą pod koniec sierpnia uchwałą pozbawiającą partię 10,8 mln z dotacji. Twierdzi też, że istnieje możliwość popełnienia kolejnych takich przestępstw "w nieustalonym czasie i miejscu" w przyszłości! Rzecznik Prokuratury Okręgowej potwierdził RMF FM wpłynięcie zawiadomienia, powiedział, że jest ono właśnie badane.
Zobacz: Wielka rewolucja w PKW po ukaraniu PiS?! Szef rozważa rezygnację!
Tymczasem w PKW doniesienie pełnomocnika PiS zostało odebrane - jak dowiedział się reporter RMF FM - jako obliczone na zastraszenie członków PKW. Może ono też uzasadniać wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, na przykład o zamrożenie wszelkich działań PKW, jakie dotyczą PiS. Jak wynika z analizy reportera, "pełnomocnik PiS oskarża członków Państwowej Komisji Wyborczej o udział w zdarzeniach przyszłych i niepewnych, a właściwie o nieodpowiadający interesom PiS sposób głosowania nad uchwałami w przeszłości i przyszłości".
Decyzja PKW z końca sierpnia
Przypomnijmy: pod koniec sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS za zeszłoroczne wybory do Sejmu i Senatu, narażając partię na utratę 10 milionów złotych dotacji. Członkowie PKW stwierdzili, że Komitet Wyborczy PiS złamał kilka artykułów Kodeksu Wyborczego, wydając bezprawnie 3,6 miliona złotych na kampanię, czym przekroczył dopuszczalny próg 1 procent ogólnej kwoty swoich przychodów. Jeśli PKW odrzuci sprawozdanie roczne PiS, może utracić też całość subwencji na tę kadencję. W sumie partia Jarosława Kaczyńskiego może więc stracić nawet ok. 57 milionów złotych!
Sprawdź: Afera wizowa. Rosjanie dostawali je nawet po rozpoczęciu wojny? Kaczyński miał o tym wiedzieć
Partia Jarosława Kaczyńskiego złożyła wcześniej do Sądu Najwyższego skargę na decyzję PKW. Prezes PiS przekonywał, że zarzuty wobec jego ugrupowania postawiono "poza prawem i wbrew prawu" i można było je kierować wobec innych partii. - Tylko ich innym partiom nie postawiono. W momencie, w którym podejmowano tę pierwszą decyzję, sytuacja nasza i tych wszystkich innych partii była dokładnie taka sama - podkreślił.
Jak głosowano?
Podział głosów w PKW podczas głosowania nad odrzuceniem rozliczenia wyborczego Prawa i Sprawiedliwości był następujący: pięć "za", trzy "przeciw", jeden wstrzymujący się. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak był tym, który wstrzymał się od głosu. Przeciw byli członkowie PKW z rekomendacji PiS, czyli Mirosław Suski i Arkadiusz Pikulik, oraz wiceszef Wojciech Sych (sędzia TK). Konrad Składkowski, Ryszard Balicki, Maciej Kliś i Paweł Gieras oraz Ryszard Kalisz byli "za".
Galeria poniżej: Konferencja PiS po decyzji PKW
Polecany artykuł: