Petru nie chce oddać władzy! Wystosował specjalny list do działaczy Nowoczesnej

2017-11-22 11:52

W nadchodzący weekend odbędą się wybory na przewodniczącego Nowoczesnej. Dość nieoczekiwanie w szranki przeciwko dotychczasowemu liderowi postanowili stanąć Piotr Misiło oraz Katarzyna Lubnauer (którą wsparli, wycofując swoje inne kandydatury, Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Paweł Pudłowski). Choć Petru zapewniał we wtorek, że wierzy w swoje zwycięstwo, to zdecydował się napisać specjalny list skierowany do działaczy jego ugrupowania.

Petru zwrócił się do działaczy swojej partii z listem, w którym przekonuje, że ma wizję tego, jak skutecznie realizować program Nowoczesnej. Jak rozpoczął swoje pismo: - Na naszych oczach, dzień po dniu, ustawa po ustawie, zmienia się ustrój Polski. Musimy być gotowi na powstrzymanie tej destrukcji i wprowadzenie realnych zmian, dla realizacji których powstała Nowoczesna. To, czy będziemy gotowi i jaką partią będziemy po 25 listopada, zależy tylko od nas. Przypomniał przy tym, co nim kierował, gdy tworzył Nowoczesną pisząc: - Chciałem wnieść do polskiej polityki już dawno zapomniane wartości - profesjonalizm, wierność zasadom, lojalność i uczciwość. Były już w Polsce partie, które domagały się wolności gospodarczej, niskich podatków, rozdziału kościoła od państwa, legalizacji związków partnerskich i swobód obywatelskich. Ale wszystkie utonęły w wewnętrznych sporach, koteriach i intrygach. Nie możemy popełnić tego samego błędu.

Następnie zaczął przedstawiać argumenty, które sprzyjają jego pozostaniu na stanowisku szefa Nowoczesnej. Jak czytamy: - Stoimy dzisiaj przed poważnym wyborem. Nowoczesna ma dobry program, a ja mam wizję, jak go skutecznie zrealizować. Stworzony przeze mnie zespół - w obliczu utraty finansowania partii z budżetu państwa - od ponad dwóch lat zdobywa środki na działanie partii i zdobędzie je również na sfinansowanie czekającej nas kampanii wyborczej. Zadeklarował jednocześnie, że jako przewodniczący partii "chce zrewolucjonizować podejście państwa do przedsiębiorczości, radykalnie zreformować służbę zdrowia, zmienić myślenie o edukacji i przywrócić ograniczane coraz bardziej wolności obywatelskie".

Na koniec Petru napisał: - Ogromne znaczenie ma to, jaką organizację wspólnie stworzymy. Jakiej Nowoczesnej chcemy? Dojrzałej i skutecznej, czy targanej emocjami i konfliktami? Według niego, Nowoczesna może zrealizować "ważne projekty polityczne z poszanowaniem tych wartości, które ją kształtowały - profesjonalizmu, wierności zasadom, lojalności i uczciwości". Całość zakończył słowami: - Jestem wierny tej Nowoczesnej, która dwa i pół roku temu na Torwarze obiecała coś więcej, niż dotychczas znaną wszystkim politykę. Taką Nowoczesną wybieram, taką chcę współtworzyć i przewodniczącym takiej Nowoczesnej chcę być. Bądźmy w niej razem.

 

 

Zobacz także: Petru straci Nowoczesną?! Tworzy się przeciwko niemu koalicja