- Mogę potwierdzić, że dwa pozwy cywilne będą dotyczyły wypowiedzi Jerzego Owsiaka na Przystanku Woodstock, a także skandalicznego ośmieszania Krystyny Pawłowicz w internecie. Dodatkowo składamy prywatny akt oskarżenia, z art. 216 kk, w sprawie znieważenia posłanki - mówi "Super Expressowi" mec. Artur Wdowczyk, pełnomocnik posłanki.
Chodzi o kontrowersyjne słowa, które powiedział Owsiak ponad miesiąc temu na Przystanku Woodstock. - Niech pani spróbuje seksu. Poczuje pani motyle w brzuchu, rozluźnione plecy. Poczuje pani kwiat we włosach i przez to może się też w głowie poukładać - powiedział szef WOŚP. Wypowiedź wywołała burzę wśród internautów i dziennikarzy, a także polityków PiS. Owsiak przepraszał potem posłankę, ale, jak widać, przeprosiny nie zostały przyjęte. Nieoficjalnie wiadomo, że w sprawie interweniował osobiście prezes Jarosław Kaczyński (68 l.), który zadeklarował partyjną i prawną pomoc dla posłanki.
Posłanka jest również wściekła na internetową akcję, która nosiła nazwę "Ruch Wypier. Krystyny Pawłowicz w Kosmos" i było o niej głośno trzy lata temu. Jak ujawnił bloger Matka Kurka, akcję organizowała WOŚP, a polegała ona m.in. na rozszyfrowaniu na koszulkach skrótu "R.W.K.P.W.K". Co na to Owsiak? - Nie komentujemy sprawy do czasu zapoznania się z pozwami - mówi nam rzecznik Orkiestry Krzysztof Dobies. Krystyna Pawłowicz jest zdeterminowana. - Miarka się przebrała. Dość już obrażania, drwin, szydzenia z mojej osoby. Pan Owsiak nawet z przeprosin zrobił kpiny. Nie pozwolę na to - mówi nam Pawłowicz. Według Kodeksu Karnego za znieważenie posłanki Owsiakowi może grozić do roku więzienia.
Zobacz: Wnuczka Leszka Millera USZCZYPLIWIE o Magdalenie Ogórek!
Przeczytaj też: Rząd podsłuchuje nielegalnie Nowoczesną? Lubnauer: Mieliśmy dziwne przypadki