Wniosek o uchylenie immunitetu ma związek z utajnieniem przed kilkoma miesiącami przez prezes TK Julię Przyłębską oświadczeń majątkowych pięciorga sędziów Trybunału, w tym Krystyny Pawłowicz. Komentując to działanie, poseł Trela napisał na Twitterze m.in., że "osoba publiczna, która nie chce ujawnić swojego oświadczenia majątkowego, bierze po prostu w łapę" i że jest "ciekawy, ile i za co wzięła Pawłowicz z Przyłębską?".
W odniesieniu do słów posła Pawłowicz opublikowała wpis na Twitterze, nazywając Trelę m.in. "chamem", "łobuzem", "dziadem kalwaryjskim" i "V ruską kolumną". "Udowodnij najpierw, że brałam łapówki (...) Albo na kolana, pod stół i odszczekać!" - napisała sędzia.
Trela składa wniosek o uchylenie immunitetu Pawłowicz. Jest też prywatny akt oskarżenia
W poniedziałek poseł Lewicy poinformował, że złożył w tej sprawie wniosek do prezes Trybunału Konstytucyjnego o uchylenie immunitetu sędzi Pawłowicz. - Nie odpuszczamy tej sprawy, ona musi mieć swój finał w sądzie. (...) Dlatego wraz z moimi pełnomocnikami złożyliśmy prywatny akt oskarżenia przeciwko pani Krystynie Pawłowicz z pełną dokumentacją i uzasadnieniem. Złożyliśmy jeszcze wniosek na ręce pani prezes Przyłębskiej o uchylenie immunitetu sędziego pani Krystynie Pawłowicz - podkreślił polityk.
Jak powiedział pełnomocnik Treli mec. Rafał Karbowniczek, prywatny akt oskarżenia przeciwko Pawłowicz trafił do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście. Dotyczy on przestępstw m.in. zniesławienia i zniewagi. - Żeby ten akt oskarżenia mógł być dalej procedowany, to złożyliśmy wniosek o uchylenie immunitetu pani sędzi Pawłowicz - powiedział adwokat.
Zgodnie z przepisami, taki wniosek musi zostać poddany pod głosowanie Zgromadzenia Ogólnego TK w ciągu miesiąca od złożenia. Do wyrażenia zgody na pociągniecie sędzi do odpowiedzialności, potrzebna jest bezwzględna większość głosów sędziów Trybunału.
Poseł Lewicy: Dość dla tego chamstwa, arogancji i buty
Trela domaga się przy tym od Pawłowicz przekazania 20 tys. zł zadośćuczynienia na Centrum Praw Kobiet w Łodzi. Czyny zarzucane sędzi w prywatnym akcie oskarżenia są zagrożone karami: ograniczenia wolności, grzywny lub do roku pozbawienia wolności.
- Mówię dzisiaj jednoznacznie “dość”.. Dość dla tego chamstwa, arogancji i buty w wykonaniu koleżanki Jarosława Kaczyńskiego. (...) Nie ma świętych krów, nawet w zagrodzie Jarosława Kaczyńskiego. (...) Nie może być tak, że osoba publiczna opłacana za publiczne pieniądze, “chlapie” na prawo i lewo, obrażając wszystkich, którzy mają inne zdanie - dodał Trela.
Według niego, "Pawłowicz zachowuje się tak, jakby był kobietą spod budki z piwem, która wypiła za dużo o trzy piwa i zaczęła każdego obrażać". - Nie ma na to zgody. Z tym rynsztokowym językiem trzeba raz na zawsze skończyć - dodał.
Poseł przypomniał, że w związku ze wpisami Pawłowicz pod jego adresem złożył w prokuraturze stosowne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zarzucił w nim sędzi zniesławienie funkcjonariusza publicznego. Trela poinformował, że prokuratura umorzyła jednak postępowanie w tej sprawie. Po złożeniu zażalenia sąd rejonowy utrzymał decyzję prokuratury.
Krystyna Pawłowicz proszona przez PAP o komentarz w tej sprawie nie odniosła się do działania posła Treli.
TK opublikował w końcu czerwca oświadczenia majątkowe prezes Trybunału i 9 sędziów za 2021 r. W przypadku pięciu oświadczeń majątkowych, Prezes Trybunału Konstytucyjnego, podobnie jak w roku ubiegłym, uwzględniła wniosek o nadanie klauzuli tajności "zastrzeżone". Klauzula tajności dotyczy: Krystyny Pawłowicz, Bartłomieja Sochańskiego, Michała Warcińskiego, Justyna Piskorskiego oraz Jarosława Wyrembaka.