Kolacja z okazji 75-letnia NATO
Prezydent USA zorganizował kolację na zakończenie drugiego dnia szczytu NATO. Do Białego Domu zajechali prezydenci z osobami towarzyszącymi i ważni urzędnicy Sojuszu. – Jill (żona prezydenta USA) i ja jesteśmy zaszczyceni, że mamy tak wielu bliskich sojuszników i bliskich przyjaciół w jednym pomieszczeniu! – powiedział Joe Biden witając gości.
Przed wejściem do Białego Domu liderzy państw NATO robili sobie pamiątkowe zdjęcia, a grała dla nich orkiestra wojskowa. Prezydent Andrzej Duda przybył na kolację z pierwszą damą, Agatą Kornhauser-Dudą (52 l.). W kuluarach widziany był przez chwilę podczas rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem (47 l.).
Tusk krytycznie o Dudzie. "Nie na tym polega misja prezydenta. Wstyd"
Toast za pomyślność Sojuszu
– 75 lat temu, gdy tworzono NATO, ówczesny prezydent Truman mówił, że to akt sąsiedzki, akt bliźnich. Bo sojusznicy w tej sali są związani nie wspólnym językiem, czy granicą, jesteśmy bliźnimi ze względu na przekonania i wartości jak godność, równość, demokracja i wolność – powiedział prezydent Biden. I wzniósł toast za odchodzącego ze stanowiska szefa NATO Jensa Stoltenberga (65 l.), a także za samo NATO. – Niech Sojusz staje się silniejszy i bliższy w nadchodzących latach – dodał prezydent USA.
Duda nagle się roześmiał podczas wywiadu. Jest nagranie
Duda o drodze Ukrainy do NATO
Jednym z najważniejszych tematów omawianych podczas zakończonego wczoraj szczytu NATO była pomoc dla walczącej z Rosją Ukrainy. Według prezydenta Dudy, Rosja jest dziś największym zagrożeniem, bo prowadzi agresję przeciwko niepodległemu, suwerennemu państwu. – Mam nadzieję, że ten jubileuszowy szczyt NATO w Waszyngtonie wyśle wyraźny sygnał, że droga Ukrainy do Sojuszu jest nieodwracalna! – powiedział polski prezydent w Waszyngtonie.