Organizator WOŚP wątek materiału "Wiadomości" rozpoczął słowami: - Krzychu, znamy się jeszcze z Programu Trzeciego Polskiego Radia. To była wtedy niesamowicie rodzinna atmosfera. Budowała dziennikarstwo solidne, bardzo wiarygodne oraz pełne przyjaźni wobec wszystkich, którzy tam pracowali. Następnie dodał: - Nawet piliśmy razem wódkę na przyjęciach. Ja tobie opowiadałem o podróżach, a ty słuchałeś. Podziwiałem twoją dzielność, gdy ratowałeś dzieci z opresji.
Owsiak, dalej zwracając się bezpośrednio do dziennikarza, przekonywał: - Uwierz mi jak staremu znajomemu, byłem tam, odpowiadałem za ten Przystanek Woodstock i powiem ci tylko jedną rzecz - brałeś udział w niezwykle zmanipulowanej wiadomości. Od początku do końca – od złego tłumaczenia gazety, poprzez mówienie, że są tacy, którzy określają Woodstock jako nieprzygotowany organizacyjnie. W jego opinii materiał "Wiadomości" był "na maksa zmanipulowany", co skwitował słowami: - Obraził nie tylko mnie, ale setki tysięcy ludzi, którzy przyjechali na Woodstock w doskonałych nastrojach i wyjechali w jeszcze lepszych. Krzychu, nie można kłamać!
Na koniec zaapelował on emocjonalnie do Ziemca: - Krzysztof, rzuć ten podły zawód, w tym miejscu, w którym jesteś. Znajdź coś innego, przyzwoitego, tak żebyś mógł znowu ze mną rozmawiać o podróżach i żebym znowu mógł się z tobą napić wódki.
Zobacz także: Zakończył się 23. Przystanek Woodstock. Tak się bawiliście! [ZDJĘCIA, WIDEO]
Przeczytaj również: Owsiak TŁUMACZY SIĘ po słowach o SEKSIE skierowanych do Pawłowicz
Przeczytaj ponadto: Krystyna Pawłowicz do Owsiaka: Nie czuję się przeproszona!