Posłowie spoza Warszawy mogą korzystać z hotelu sejmowego lub pobierać 2200 zł na wynajem mieszkania w stolicy. Tych, którzy wybierają tę pierwszą opcję, nie brakuje. A wśród nich jest właśnie Kukiz. "Wszystko wygląda jak z poprzedniej epoki" - tak wnętrza sejmowego hotelu komentują fani Kukiza. Ale on nic nie robi sobie z drwin. Choć faktycznie pokoik jest skromny, poseł wyznał, że ani myśli narzekać. Nic dziwnego - w hotelu przy Wiejskiej nie musi mieszkać na co dzień. Muzyk ma bowiem duży dom pod Opolem o powierzchni aż 450 mkw. Tam z pewnością wygód mu nie brak.
Zobacz: Wymyślili romans Nowoczesnej z PO
Sprawdź: Borys Budka: Nie będę chodził po sądach z "Uchem prezesa"
Dowiedz się: Poseł PO Borys Budka wściekły na "Ucho prezesa"