Paweł Kukiz chce wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. Problemem reformy w wymiarze sprawiedliwości
Od kiedy Paweł Kukiz zawarł porozumienie programowe z Prawem i Sprawiedliwością, próbuje wprowadzić w wymiarze sprawiedliwości instytucję sędziów pokoju. Głównym przeciwnikiem pomysłu jest Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry i oczywiście minister sprawiedliwości we własnej osobie. Kukiz zarzekał się, że dopóki PiS nie zgodzi się na "sędziów pokoju", to nie będzie z nimi głosował.
Dlatego też Pawłowi Kukizowi tak zależy na odwołaniu Zbigniewa Ziobry ze stanowiska. Paweł Kukiz sam nie może złożyć wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości, więc jak dowiedziało się WP, liczy na wsparcie opozycji, która sama ma "na pieńku" z ministrem sprawiedliwości.
Opozycja nie ufa Kukizowi. Musi zrobić jedną rzecz, żeby odzyskać zaufanie
Jak podaje WP, liderzy największych klubów opozycyjnych spotkali się i wspólnie ustalili, że nie poprą wotum nieufności złożonego przez Pawła Kukiza. Portal ustalił, że opozycjoniści nie chcą uczestniczyć w wewnętrznej rozgrywce pomiędzy Kukizem i Jarosławem Kaczyńskim. Ponadto muzyk ma po prostu nie budzić zaufania wśród opozycji.
Według ustaleń WP do rozmów opozycji z Kukizem może dojść dopiero wtedy, gdy faktycznie zostanie przedstawiony wniosek o powołanie komisji śledczej ds. inwigilacji Pegasusem. Dla przypomnienia - to właśnie Paweł Kukiz namówił opozycję do złożenia wniosku. Później jednak stwierdził, że rozmowy na ten temat "są nie na miejscu" i zasłaniał się priorytetowym tematem wojny na Ukrainie.