"Super Express": - Wywyższanie się i obrzydzenie drugiej strony to już norma w polskim życiu publicznym? Jacek Pałasiński, dziennikarz TVN 24, stwierdził na Facebooku, że po zwycięstwie Jarosława Kaczyńskiego Polska będzie taka jak on: "niedomyta, rozmemłana, obleśna, nieestetyczna, z zepsutymi zębami, niedouczona, agresywna ( ) i przede wszystkim - bezgranicznie głupia".
Prof. Ireneusz Krzemiński: - Już myślałem, że to któryś z posłów PO napisał coś takiego... Nie dziwię się jednak, że w kimś sympatyzującym z Platformą zebrało się na reakcję na wiele wypowiedzi z ostatnich lat i miesięcy liderów PiS choćby o Donaldzie Tusku. Mam przed oczami te transparenty, które od czasu katastrofy smoleńskiej do dziś pojawiają sie na spędach PiS na Krakowskim Przedmieściu. Przecież tam zarzucano Tuskowi najgorsze rzeczy, z krwią na rękach i zdradą na rzecz Putina włącznie!
Zobacz też: Opinie w Super Expressie. Tadeusz Płużański : Odpieprzcie się od PiS-u
- Naprawdę nie dziwi pana, że redaktor TVN pisze, że Kaczyński jest niedomyty i głupi?
- Nie jestem zachwycony wypowiedzią Jacka Pałasińskiego. To nie jest język, jakim ja się posługuję albo jakiego chciałbym w debacie publicznej. Oddaje on jednak pewne nastroje i przekonania znaczącej części Polaków. Tym tropem idzie jednak przede wszystkim nienawiść do Tuska i PO. To zły prognostyk dla Polski, a przecież zarówno Platforma, jak i PiS podobno odnoszą się do tradycji ruchu Solidarności. A ten charakteryzował się tym, że podchodzono z szacunkiem do każdego człowieka i jego prawa do wyrażania poglądów.
- Wspomniał pan o politykach PO... Po wyborach uzupełniających na Śląsku poseł Platformy Andrzej Głażewski skomentował zwycięstwo PiS: "Myślałem, że Ślązacy są mądrzejsi". Może panowie Pałasiński i Głażewski wyrażają po prostu przekonanie o swojej wyższości nad gorszą w ich opinii częścią Polaków?
- To poczucie lepszości, nieskazitelności, wyższości, patriotyzmu częściej i bardziej agresywnie wyrażają jednak zwolennicy PiS. Bywa, że w sposób dość obrzydliwy. Tylko obserwatorzy, którzy mają wszystko w nosie albo związani są sympatiami z kimś spoza PiS i PO, mogą patrzeć na obie strony i będą mieli rację, komentując, że jest tu pewne podobieństwo. Przy tego rodzaju dyskursie i emocjach często niestety zatraca się zdrowy rozsądek i rozpoznanie tego, co naprawdę groźne bądź wartościowe. Nawet komentarze dotyczące wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej skupiały się nie na sukcesie, ale wyzwiskach i podkreślaniu, jak niewiele jest to warte. To żenujące.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail