Opinie Super Expressu. Konrad Piasecki: Dobrze napisane, gorzej wygłoszone

"Super Express": - Jak pan ocenia dzisiejsze wystąpienie Ewy Kopacz?

Konrad Piasecki: - Dobrze napisane, trochę gorzej wygłoszone. Zawierało kilka ciekawych i świeżych zagrań, które mogą wejść na stałe do polskiej polityki, jak np. odwołanie się do kombatanta z Afganistanu czy apel o pogodzenie się Kaczyńskiego z Tuskiem. To pomoże zatrzeć Ewie Kopacz złe wrażenie z początku urzędowania.

Zobacz też: Opinie Super Expressu. Dr Bartłomiej Biskup: Tusk ma już luźny stosunek do PO

- Uważa pan, że to był apel o pojednanie? Wyglądało jak prztyczek w stronę Kaczyńskiego.

- Jak zwał, tak zwał. Prztyczek w tym sensie, że była to sugestia, jakoby Jarosław Kaczyński karmił się nienawiścią do Donalda Tuska. W tym sensie to nie było równoprawne, to nie był apel "pogódźcie się, panowie", tylko "Kaczyński, przestań nienawidzić Tuska".

- Większość obietnic ma zostać zrealizowana w 2016-2017 roku.

- Mam przeczucie, że to był najsłabszy element. Jak się rozbudza nadzieje, składa obietnice, a niezbyt precyzyjnie mówi się, że są to plany na odleglejszy okres niż rok, to można doprowadzić wyborców do stanu frustracji i rozczarowania. To dzisiejsze rozbudzenie obietnic może per saldo mieć fatalny rezultat dla PO. Wyborcy będą mieli poczucie, że szybko i na wiele nas stać. A nie stać nas ani na wiele, ani nie zrobimy tego szybko. Niektóre pomysły są ciekawe, jak np. finansowanie zagranicznych studiów przez państwo w zamian za odpracowanie kilku lat w Polsce czy domy dziennej opieki dla osób starszych.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail