Co zrobi prezydent?
Prowadzący debatę zastępca redaktora naczelnego „Super Expressu”, Jan Złotorowicz, zapytał Łukasza Rzepeckiego, którą z opcji doradziłby panu prezydentowi: uznanie rządu premiera Mateusza Morawieckiego czy rządu opozycji pod kierownictwem Donalda Tuska? – „To jest zbyt odpowiedzialne zadanie, żebym mógł w tej kwestii doradzać panu prezydentowi. Pan prezydent podejmie stosowną decyzję w odpowiednim czasie – powiedział Łukasz Rzepecki.
Nowe zadania dla Morawieckiego. Tego jeszcze nie było
Będą kolejne negocjacje?
Okazuje się, że przeprowadzone w Pałacu Prezydenckim rozmowy z przedstawicielami partii, nie muszą być ostatnimi. – Jest na tę chwilę odpowiedni timing. Rozmowy, te pierwsze konsultacje odbyły się ze wszystkimi ugrupowaniami, które wprowadziły swoich przedstawicieli do parlamentu. To nie muszą być ostatnie konsultacje. Pałac Prezydencki, pan prezydent Andrzej Duda jest otwarty na dalsze rozmowy. Jeżeli pojawią się jakieś wątpliwości, jeżeli pojawią się jakieś zagadnienia, które trzeba będzie omówić i formacje będą chciały to zrobić, pan prezydent jest gotów dalej rozmawiać - podkreślił doradca prezydenta.
13 listopada odbędzie się pierwsze posiedzenie Sejmu. – Pierwszy możliwy konstytucyjny termin, a o tym, kto będzie wyznaczony, jako kandydat do sformułowania rządu to czas pokaże – dodał Łukasz Rzepecki.
Duda obroni 800 plus
W debacie pojawiły się wypowiedzi uczestników o trudnej sytuacji gospodarczej naszego kraju. - Słowa posłów i posłanek, jakie tu padają, to przygotowanie Polaków do likwidacji programów społecznych. Zaręczam, że dopóki prezydent Duda sprawuje swój urząd, dopóty możecie być państwo o te programy spokojni. Obawiam się, że państwo będziecie programy społeczne chcieli zabrać - oznajmił Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta, odnosząc się do polityków opozycji.