13 grudnia Tusk zostanie premierem?
Z kalendarza politycznego wynikającego z Konstytucji wynika, że Sejm powinien zatwierdzić rząd Donalda Tuska właśnie 13 grudnia. Czas gra istotną rolę bowiem 14-15 grudnia odbędzie się szczyt UE, na którym powinien pojawić się nowy premier. Do końca roku powinna zostać uchwalona nowela budżetu. Po drodze są święta. Tymczasem Mateusz Morawiecki, próbuje stworzyć rząd i zebrać większości w parlamencie.
Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o daniu szansy premierowi Mateuszowi Morawieckiemu może wskazywać, że nie będzie spieszył się z zaprzysiężenia Donalda Tuska i jego rządu. I dojdzie do kuriozalnej sytuacji. 13 grudnia będziemy mieli powołany legalnie rząd, ale nie zaprzysiężony. Wszystko lege artis. Konstytucja nie określa, kiedy po głosowaniu w Sejmie głowa państwa musi przyjąć od nowego rządu ślubowanie. Art. 154 ust. 3 konstytucji brzmi: "Prezydent Rzeczypospolitej powołuje tak wybraną Radę Ministrów i odbiera przysięgę od jej członków".
Jest już zapowiedź szefa Gabinetu prezydenta Marcina Mastalerka, że 11-12 grudnia prezydent ma zaplanowaną wizytę w Szwajcarii. Czy prezydent Duda będzie zwlekał z zaprzysiężeniem nowego rządu? Już wkrótce się przekonamy. Tymczasem termin 13 grudnia, czyli możliwy termin zatwierdzenia rządu skomentował w mediach społecznościowych Donald Tusk i napisał: - 13 grudnia, czyli dzień św. Łucji. Święto słońca i światła. Fajna data na dobry początek. Niektórzy obchodzą ją śpiąc do południa.
W galerii poniżej zobaczycie, jak mieszka Donald Tusk: