Umorze sprawy wobec GITD
O sprawie poinformował w mediach społecznościowych były Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur. - Prokuratura umarza postępowanie w sprawie zakupu przez GITD aut pościgowych - m.in. napisał Gajadhur.
W lutym 2024 roku Główny Inspektor Transportu Drogowego Artur Czapiewski złożył zawiadomienie do prokuratury o "uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa". Przestępstwo miało polegać na "celowym wydatkowaniu środków publicznych" i "działaniu na szkodę interesu publicznego na skutek decyzji niewystarczającego nadzoru sprawowanego przez GITD, w tym głównego inspektora, którym w tym czasie był Alvin Gajadhur".
Były szef GITD Alvin Gajadhur odnosząc się do zarzutów dotyczących nieprawidłowości przy przetargu na zakup 33 pojazdów dla CANARD zapewnił, że wszystkie zakupy były realizowane przy stosowaniu procedur przetargowych i wygrała najkorzystniejsza oferta. Nazwał stawiane zarzuty "sprawą polityczną".
"Absurdalne zarzuty"
Podkreślił, że są to "bezpodstawne i absurdalne zarzuty". "Wszystkie zakupy były realizowane przy zastosowaniu publicznych procedur przetargowych, czyli jeżeli jest prowadzony przetarg, to wygrywa najkorzystniejsza oferta. To jest projekt w 85 procentach współfinansowany z funduszy Unii Europejskiej. Zadanie dotyczące zakupu tego typu pojazdów zostało określone w studium wykonalności, które powstało w latach 2017-2018. GITD miał czas na zrealizowanie tego projektu i dokonanie wszystkich płatności do końca 2023 roku" - zaznaczył Gajadhur.
Podkreślił, że nadzór nad wszystkimi postępowaniami sprawowało Centrum Unijnych Projektów Transportowych, jak i Ministerstwo Funduszy. "Na wszystkie zakupy mieliśmy zgodę, na organizowanie przetargów z takim wyposażeniem samochodów" - podał Gajadhur.
W jego ramach zakupiono 33 samochody w dwóch postępowaniach, a na zrealizowanie obydwu postępowań poniesiono wydatek około 12 milionów złotych ze środków publicznych. Czapiewski poinformował wcześniej, że "niewykluczone są dalsze zawiadomienia związane z weryfikacją dokumentacji związanej z finasowaniem innych obszarów tego samego projektu".
Decyzja prokuratury nie jest prawomocna.
