Donald Tusk musi jeszcze poczekać na swoją szansę stworzenia rządu. Najpierw tę szansę dostał Mateusz Morawiecki, chociaż szanse na powodzenie są raczej nikłe. PiS może liczyć na 191 mandatów. Aby uzyskać sejmową większość czyli 231 mandatów, brakuje im 40 posłów. Choć premier rozesłał listy do przewodniczących innych partii z zaproszeniem na spotkanie, chyba nikt nie odpowiedział z entuzjazmem, a czasu jest coraz mniej.
W poniedziałek 27 listopada mija dwutygodniowy termin, jaki ma Mateusz Morawiecki na skompletowanie rządu i zwrócenie się o wotum zaufania. Do jego otrzymania musi uzyskać poparcie 231 posłów.
Jeśli jednak premier i jego rząd nie dostaną wotum zaufania, rząd w ciągu 14 dni będzie mógł stworzyć Sejm. Będzie na to czas do 11 grudnia. Kiedy zatem Donald Tusk będzie mógł zostać premierem i zaprzysiąc swój rząd?
- Myślę, że najbardziej realną datą, chyba pierwszą możliwą, będzie 13 grudnia. Bo 12 pan prezydent wraca z Genewy. Jest możliwy 13-14 grudnia, więc nie ma żadnych przeszkód, żeby do tego doszło – mówił Andrzej Dera w TVN.
Warto przypomnieć, że 14 i 15 grudnia ma się odbyć szczyt Rady Europejskiej. Aby Donald Tusk jako premier mógł na nim reprezentować Polskę, musi zostać zaprzysiężony najpóźniej 14 grudnia.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Donald Tusk: