Prof. Zbigniew Ćwiąkalski

i

Autor: Michał Niwicz

Nie krytykujmy pochopnie policji

2013-10-03 20:02

Dlaczego „Super Express” był skuteczniejszy od policji w poszukiwaniach ks. Wojciecha Gila?

"Super Express": - Reporterzy naszej gazety jako pierwsi wytropili miejsce, w którym się ukrywa ksiądz Wojciecha Gil znany z pedofilskiego skandalu na Dominikanie. Poczytujemy to sobie za sukces.

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski: - I słusznie.

- Jednocześnie jesteśmy zdziwieni nieskutecznością policji. 27 września dominikańska prokuratura zgłosiła się do Interpolu z prośbą o ustalenie miejsca przebywania Polaka. Szukano go w 188 krajach świata. Uczulono personel na lotniskach na wypadek, gdyby chciał się przemieszczać... A odnalazła go nie policja, lecz „Super Express”.

- Nie krytykujmy pochopnie policji za opieszałość. W tej sprawie jest dużo emocji. Media informują np., że Interpol wystawił list gończy. A nie istnieje coś takiego jak list gończy Interpolu. Interpol – czyli międzynarodowa organizacja policji – jest tylko pośrednikiem. Ona może list gończy rozpowszechniać – jako tzw. czerwoną notę – ale wystawia go sąd lub prokuratura konkretnego kraju. To co widzimy na stronie Interpolu odnośnie księdza Wojciecha Gila to nie jest list gończy, lecz informacja o poszukiwaniu go przez organa wymiaru sprawiedliwości Dominikany. Znaleźliście go przed policją, gratuluję.

Rozmawiał Paweł Lickiewicz

 

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny w latach 2007-2009