
• Wojsko Polskie zapewni odszkodowania mieszkańcom Wyryk za szkody w domu
• Dziennik "Rzeczpospolita" sugeruje, że przyczyną zniszczeń była polska rakieta AIM-120 AMRAAM z F-16, a nie rosyjski dron.
• To nie pierwszy taki incydent – w czerwcu 2023 r. myśliwiec MiG-29 uszkodził dachy w Szaleńcu, a wojsko również pokryło koszty.
Odszkodowania dla poszkodowanych w Wyrykach
Rzecznik MON Janusz Sejmej potwierdził, że wojsko pokryje straty mieszkańców domu uszkodzonego podczas ubiegłotygodniowego incydentu. Zapewnił, że już teraz żołnierze pomagają w porządkowaniu zniszczeń, a następnie zostanie wypłacone odszkodowanie. Mechanizm rekompensat będzie taki sam, jak w przypadku szkód wyrządzonych podczas ćwiczeń wojskowych czy lotów treningowych.
W komunikacie zamieszczonym na platformie X, MON podało:
- Informujemy, że niezależnie od ostatecznych ustaleń organów państwa zniszczony dom w m. Wyryki zostanie odbudowany na koszt państwa. Niepotrzebne są zatem zbiórki na ten cel.
Wątpliwości wokół przyczyn zniszczeń
Dziennik „Rzeczpospolita” podał, że budynek w Wyrykach nie został uszkodzony przez spadającego rosyjskiego drona, lecz przez polską rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM, wystrzeloną z samolotu F-16. Według gazety pocisk miał wadliwy system naprowadzania, jednak zadziałały zabezpieczenia i nie doszło do eksplozji po uderzeniu w dom.
Na pytania dotyczące tych doniesień MON nie odpowiedział. Rzecznik resortu zaznaczył jedynie, że wojsko nie komentuje takich spekulacji, koncentrując się na pomocy poszkodowanym.
Podobne przypadki w przeszłości
Nie jest to pierwszy raz, gdy działania lotnictwa powodują szkody wśród ludności cywilnej. W czerwcu 2023 roku przelot myśliwca MiG-29 doprowadził do uszkodzenia dachów kilku budynków we wsi Szaleniec w powiecie malborskim. Wówczas Wojsko Polskie również zadeklarowało pokrycie wszystkich kosztów naprawy i odbudowy.