Młodzi lekarze dogadali się z ministrem

2018-02-09 3:00

Jest sukces! Rezydenci kończą protest, bo porozumieli się z ministrem zdrowia. - Lekarz specjalista, który zechce pracować w jednym miejscu pracy, będzie mógł liczyć na godziwe wynagrodzenie - obiecuje minister.

Po ponad czterech miesiącach chaosu w szpitalach pacjenci mogą odetchnąć z ulgą. Jest szansa, że młodzi lekarze wrócą do pracy. Wczoraj rezydenci podpisali porozumienie z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim (46 l.) Obie strony zgodziły się na kompromis w sprawie wydatków na służbę zdrowia. Corocznie nakłady na służbę zdrowia będą wzrastać do poziomu 6 proc. PKB w 2024 r. (obecnie to zaledwie 4,6 proc.). - W tym roku polscy pacjenci otrzymają ponad 2 mld zł więcej na opiekę. W sumie w kolejnych latach system zyska ok. 16 mld zł - wyliczał Jarosław Biliński z Porozumienia Rezydentów.

Rząd znalazł też pieniądze na podwyżki dla młodych lekarzy. W zamian za wyższe pensje rezydenci będą jednak musieli zobowiązać się do pracy w polskich szpitalach przez 2 lata po zakończeniu specjalizacji.

Młodzi medycy zaapelowali do kolegów, aby dla dobra pacjentów ci lekarze, którzy mogą, pracowali dłużej niż 48 godzin tygodniowo, na co pozwalają im przepisy. Przypomnijmy - protest rezydentów trwał od października ub.r. Młodzi lekarze najpierw prowadzili głodówkę, a pod koniec roku zaczęli wypowiadać zgody na dodatkowe dyżury.

Zobacz: Szok! Resort zdrowia WYDA 14 400 złotych za nakręcanie zegarów