Sylwia Spurek chce stworzyć nowy ruch społeczny i startować z nim do Sejmu
Sylwia Spurek konsekwentnie walczy o prawa zwierząt. Zachęca też do tego, by przestać jeść produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mięso, jaja czy nabiał. Wystarczy wspomnieć o jej najnowszym pomyśle dotyczącym likwidacji barów mlecznych w takiej formie, w jakiej funkcjonują obecnie. Za to często obrywa, ale mimo wszystko Spurek nie przestaje działać. Właśnie ogłosiła, że zamierza powołać do życia nowy ruch społeczny Zielona Europa, który ma się skupić na obronie i rozwoju zielonej transformacji, o czym opowiedziała Radiu Zet. Co ciekawe oprócz niej na czele ruchu ma stanąć jej mąż. - To będzie ruch społeczny mocno osadzony w idei fundamentalnych praw człowieka. Tak wyobrażam sobie Zieloną Europę i w takiej Europie chciałabym żyć. Jeżeli zbiorę wystarczająco dużą grupę ludzi, to chcę z nimi stworzyć prawdziwy duży ruch Zielonych w Polsce - zapowiada europosłanka Spurek, dodając, że jeśli zbierze wystarczającą liczbę osób, to chce wystartować w kolejnych wyborach do Sejmu i PE.
Mąż Spurek musiał chodzić za nią krok w krok
Spurek zabrała też głos na temat hejtu, który ją dotyka po wypowiedziach dotyczących promocji weganizmu. Doszło nawet do tego, że skala okrutnych ataków słownych w sieci była tak duże, że mąż Spurek wszędzie jej towarzyszył, niczym prywatny ochroniarz: - Skala i charakter przemocy, która jest do mnie skierowana w internecie, może budzić obawy, czy ktoś w życiu realnym, na ulicy, w sklepie, nie przekroczy granicy. Do nagonki na mnie przyłączają się niektórzy politycy, co może eskalować przemoc. Ich zwolennicy mogą poczuć się uprawnieni do zaatakowania mnie w miejscu publicznym, znane są takie przypadki w ostatnich latach. Były takie momenty, że po fali ataków na mnie mój mąż Marcin obawiał się o moje bezpieczeństwo i wszędzie mi towarzyszył. Zawsze jest takie ryzyko, natomiast do tej pory nic złego mnie nie spotkało - opowiedziała europosłanka.
CZYTAJ: Władysław Kosiniak-Kamysz wpadł we wściekłość po słowach Sylwii Spurek. "Głupota głupot"