Marek Suski bezlitosny dla Tuska! „Próbuje ratować kłamstwa Putina”

W dzień po 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz przedstawił raport podkomisji, która od lat zajmowała się badaniem jej przyczyn. Przedstawiony wniosek był jednoznaczny: według podkomisji smoleńskiej doszło do zamachu. Wcześniej raporty przedstawione przez Macieja Laska i Jerzego Millera mówiły, że żadnego zamachu nie było, a samolot runął w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Właśnie na ich słowa powołał się Donald Tusk mówiąc, że powoływanie się na inne raporty to próba podzielenia Polaków. Te słowa rozsierdziły Marka Suskiego, który postanowił skomentować postawę lidera PO.

Sprawdź: Dlaczego Kaczyński nie był na pogrzebie Ludwika Dorna?! W PiS się o tym nie mówi! Tajemnicza historia

W naszej galerii możesz zobaczyć rekinstrukcję zdrazeń katastrofy smoleńskiej.

- Raport rządu Donalda Tuska, bo oczywiście podpisali się pod nim panowie wymienieni, ale to był raport rządu Tuska i Putina. Bo to było przepisanie tez, kłamstw z raportu Tatiany Anodiny, czyli tego raportu rosyjskiego. I dzisiaj po odrzuceniu tego raportu - on już nie jest obowiązującym dokumentem państwowym - zachodzi groźba, że chociażby za kłamstwa, fałszerstwa i dokonanie manipulacji za pośrednictwem tego raportu można ponieść konsekwencje, ponieważ fałszowanie rzeczywistości i kłamstwa przekazywane przez urzędników państwowych są karane – mówił polityk PiS w TVP.

Marek Suski stwierdził też, że Donald Tusk i Platforma Obywatelska chronią kłamstw szerzonych przez stronę rosyjską, a widząc, co dzieje się na Ukrainie, ciężko mieć wątpliwości, do czego zdolny Władimir Putin.

 - To jest obrona po pierwsze tego, a po drugie strach przed tym, że prawda zmiecie Platformę, bo rzeczywiście, jeżeli wszyscy ludzie będą widzieli, że Platforma kłamała posługując się kłamstwami Rosji i Putina, to każdy polski patriota widząc, czym to się kończy na Ukrainie, musi tę formację odrzucić. Dziś Platforma tonie i Donald Tusk rozpaczliwe próbuje ratować kłamstwa Putina, kłamstwa swojego rządu i swoją formację – twierdzi poseł.