Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
Katastrofa smoleńska. Mija 14 lat od tragedii, która wstrząsnęła Polską. W katastrofie smoleńskiej zginęło 96 osób, wszystkie te, które były na pokładzie samolotu TU 154-M. Jak wyglądał lot do Smoleńska? Co działo się przed katastrofą? Jak wyglądały ostatnie chwile na pokładzie TU 154 M, te pytania stawiało sobie wiele osób. Poniższa galeria zdjęć przedstawia najważniejsze fakty tamtego dnia. Minuta po miniecie pokazuje, jak wyglądał tragiczny lot do Smoleńska.
Takimi samolotami, jak ten na zdjęciu latami Lech i Maria Kaczyńscy na oficjalne spotkania
10 kwietnia 2010 roku zaplanowana została wizyta prezydenta Lecha Kaczyńskiego na obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Prezydentowi miała towarzyszyć delegacja składająca się z najważniejszych urzędników i polityków. O 5.28 Z Warszawy wystartował pierwszy samolot. Był to Jak-40, na pokładzie którego znaleźli się dziennikarze mający obsługiwać wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. Wylot samolotu jednak się opóźnił, a pasażerowie wraz z załogą przesiedli się do innego samolotu.
Na zdj. Lech i Maria Kaczyńscy w 2009 roku wylatują na wizytę do Włoch
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
Niewiele później, o godz. 7.00. na lotnisku Okęcie samolot TU-154 czeka gotowy do startu. Para prezydencka: Lech i Maria Kaczyńscy spóźnia się, a około 7:07 podjeżdżają na płytę lotniska. Gdy wchodzą do samolotu wita ich kapitan Arkadiusz Protasiuk oraz gen. Andrzej Błasik, dowódca Sił Powietrznych. Zdjęcie z płyty lotniska. Samolot startuje o 7:27 i leci do Smoleńska.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
Tymczasem na lotnisku w Smoleńsku warunki atmosferyczne nieco się pogarszają. Jak wynika z zapisów rozmów kontrolerów z lotniska w Smoleńsku: - Widzialność już 500 metrów, nawet mniej, 300 metrów. No zakryło wszystko - mówi płk Nikolaj Krasnokutski, który połączył się z oficerem operacyjnym mjr. Kurtincem. Pułkownik przekazał, że należy o pogodzie poinformować prezydenckiego tupolewa. Warunki pogodowe z minuty na minutę są coraz gorsze. Zaczyna się roić mgła. 8.04 załoga samolotu Tu-154 M komunikuje się pierwszy raz się z wieżą kontroli lotów w Mińsku.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
8:23 Załoga samolotu u-154M nawiązuje łączność z kontrolerem lotniska w Smoleńsku. Pilot dostaje wiaodmość, że na lotnisku jest mgła, a widzialność na 400 m. - Warunków do lądowania nie ma - przekazuje kontroler ruchu lotniczego. Kilka minut wcześniej, na pokładzie samolotu, prezydent Lech Kaczyński dzwoni do swojego brata, Jarosława Kaczyńskiego, pytając o zdrowie matki Jadwigi. - To była codzienna rozmowa. Zawsze mniej więcej o tej porze żeśmy na ten temat rozmawiali, chyba że byliśmy w szpitalu obydwaj, bo to się zdarzało. Ale wtedy stan mamy już się troszkę poprawił, więc nie musieliśmy być przez 24 godziny w szpitalu. Rozmawialiśmy o stanie zdrowia mamy i jeszcze do tego brat, który wiedział, że jestem mocno zmęczony tymi wydarzeniami, doradził mi, mimo że pora nie była wczesna, żebym jeszcze chwilę się przespał - wspominał w jednym z wywiadów prezes PiS.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
8.32 Samolot z prezydentem na pokładzie podchodzi do lądowania. Kontrolerzy lotu z lotniska w Smoleńsku kierują do swoich przełożonych z Moskwy prośbę o przekazanie Tu-154, by ten był gotowy do odlotu na inne, zapasowe lotnisko. Potem wszystko dzieje się bardzo szybko. O 8.39 Tu-154M wchodzi na ścieżkę lądowania. Po dwóch minutach doszło do wypadku.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
8:41 Samolot TU 154-M z prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie, jego żoną Marią Kaczyńską, ostatnim prezydentem Polski na uchodźctwie Ryszardem Kaczorowskim, w sumie z 96 osobami na pokładzie, uderza w ziemię. Dochodzi do momentu katastrofy.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
8.43 Na miejscu katastrofy jako pierwsi pojawiają się pracownicy okolicznych warsztatów. Są na miejscu przed strażakami i milicją. Widzą pożar i porozbijane szczątki maszyny. Jedną z pierwszych osób na miejscu jest też operator TVP Sławomir Wiśniewski. To, że Wiśniewski nagrał pierwsze minut po katastrofie prezydenckiego samolotu było przypadkiem. Był jeszcze w hotelu niedaleko lotniska Sewiernyj. Na parapecie zostawił włączoną kamerę, bo chciał nagrać moment lądowania samolotu we mgle. Nagle usłyszał przeraźliwi huk i zobaczył słup ognia. Chwycił kamerę i niewiele się zastanawiając pobiegł na lotnisko. Nagrywał dymiący wrak, gdy został zatrzymany przez rosyjskie służby, które pojawił się na miejscu. Na nic zdały się tłumaczenia, że jest pracownikiem TVP: - Tłumaczyłem, że mieszkam w hotelu, mam akredytację, jestem z polskiej telewizji, to moja robota, ale słabo działało - opowiada dla tygodnika "Polityki" kilka lat temu.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
8.48 Zaczynają się pierwsze telefony dotyczące wypadku i pierwsze informacje. Szef MSZ Radosław Sikorski dzwoni do ówczesnego premiera Donalda Tuska. Tusk nie odbierał, więc Sikorski wysłał mu wtedy wiadomość SMS: - "tutka" rozbiła się podczas lądowania, ale nie wiadomo, co z pasażerami. Pierwsze informacje zaczynają dochodzić do mediów. Na antenie TVN24 wstrząsające wiadomości przekazuje Jarosław Kuźniar, a w TVP Info dyżur miał wtedy Sławomir Siezieniewski: – Tak naprawdę my dopiero na antenie, ze strzępków rozmów i informacji, dowiadywaliśmy się minuta po minucie, co stało się w Smoleńsku – opowiadał po latach Siezieniewski. Jak wspominał dramatem było, gdy rzecznik MSZ na antenie powiedział: „Wszyscy zginęli”.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
8:58 Radosław Sikorski dzwoni do Bronisława Komorowskiego, wtedy będącego marszałkiem Sejmu. Jak wskazuje Konstytucja, w przypadku śmierci prezydenta, to właśnie marszałek Sejmu przejmuje władzę w kraju. O 9.23 agencja Reutera podała depeszę: - Rozbił się samolot z prezydentem Polski Lechem Kaczyńskim. Chwilę później Polska Agencja Prasowa potwierdza informację o katastrofie powołując się na źródła w MSZ. Ówczesny rzecznik MSZ Piotr Paszkowski mówił wtedy serwisowi Gazeta.pl :- Samolot przy lądowaniu prawdopodobnie zahaczył o drzewa. Pożar jest już ugaszony. Wygląda to bardzo źle.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
11.30 Premier Donald Tusk prowadził przez telefon rozmowę z Władimirem Putinem na temat katastrofy. Kilka godzin później Władimir Putin leci do Smoleńska, gdzie spotka się z już z Donaldem Tuskiem. - Premier Polski wyraził życzenie przyjechać na miejsce tragedii. Razem zobaczymy miejsce katastrofy - powiedział Putin, wtedy premier Rosji. O 14.59 na teren lotniska w Smoleńsku przywiezione zostały pierwsze dwie trumny dla ofiar.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
19:00 Władimir Putin jest na miejscu katastrofy tupolewa. Czeka na Tuska, a na konferencji komentuje: - Należy zrobić wszystko, aby jak najszybciej wyjaśnić przyczyny katastrofy polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem - mówi ówczesny premier Rosji. O 20.24 Władimir Putin i Donald Tusk składają wspólnie kwiaty w miejscu tragedii. O 22.15 premier Władimir Putin wygłasza orędzie do Polaków z namiotu rozstawionego na terenie lotniska: - Odczuwamy wielki ból razem z wami i przeżywamy to tak samo, jak wy - podkreśla. Potem wraz z Tuskiem uczestniczy w telekonferencji z przedstawicielami władz Moskwy, poświęconej przygotowaniom do identyfikacji ofiar katastrofy.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
11 kwietnia do Polski przyleciała pierwsza trumna z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przewieziona wojskowym samolotem ze Smoleńska do Warszawy. To było dramatyczne wydarzenie. Kilka dni później we wtorek 14 kwietnia przyleciał do Polski samolot z trumną Małżonki Prezydenta Marii Kaczyńskiej. Na lotnisku wojskowym w Warszawie odbyła e się krótka ceremonia o charakterze rodzinnym.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
Przylot z Rosji ciał rodziców bardzo przeżyła Marta Kaczyńska, jedyna córka prezydenckiej pary: - O ile pierwszych kilka dni po katastrofie zniosła bardzo dzielnie, to po wczorajszym przylocie samolotu z trumną jej mamy, Marii Kaczyńskiej, była już zupełnie rozbita - opowiadał "Super Expressowi" przyjaciel prezydenckiej rodziny.
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
Przez kolejne dni do Polski przylatywały kolejne trumny z ciałami ofiar katastrofy smoleńskiej. 23 kwietnia 2010 trumny z ciałami tragicznie zmarłych 21 osób przyleciały z Moskwy do Warszawy udostępnionym przez NATO Boeingiem C-17 Globemaster. Wszystkie przykryte były biało-czerwonymi flagami. Z samolotu wynosili je żołnierze w asyście rodzin. - Długo czekaliśmy na was. Czekalibyśmy lata, żeby was tu powitać w smutku i pochować w ojczystej ziemi - mówił ówczesny premier Donald Tusk
Katastrofa smoleńska. Rekonstrukcja zdarzeń
Wówczas w ceremonii powitania 21 ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem uczestniczyły rodziny zmarłych, przedstawiciele najwyższych władz państwowych oraz duchowieństwo i dowództwo armii. To był poruszający moment, pełny smutku i powagi.