Marek Sawicki Marszałkiem Seniorem
Marek Sawicki, jak żaden inny poseł, pracuje w Sejmie nieprzerwanie od 1993 roku. Cały czas reprezentuje te same, zielone barwy. Dwukrotnie stał na czele resortu rolnictwa w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz. W poniedziałek przed 7 rano ruszył on do Warszawy, gdzie czekał go wywiad w naszej redakcji. Tuż przed rozmową polityk czyścił sobie buty na naszych oczach. - Syn był w pracy, a konie jeszcze w stajni, więc je wyprowadziłem w pantoflach. To trzy konie małopolskie, pod siodło, piękne zwierzęta – opowiadał. Koło 14 do Sawickiego zadzwonił prezydent Andrzej Duda. - To było naprawdę wielkie zaskoczenie. Półtorej godziny później rozmawialiśmy już w pałacu. Nie ukrywam, że to wielkie osobiste przeżycie i wielka satysfakcja - mówił nam Marszałek Senior.
Kto marszałkiem Sejmu?
Sawicki w środę gościł w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, gdzie został zapytany, czy pierwszym marszałkiem nowego Sejmu zostanie Szymon Hołownia. Jak się okazuje, to już pewne! - To jest przesądzone, bo jest to komunikowane przez partnerów koalicyjnych co najmniej od 1,5 tygodnia - zakomunikował poseł ludowców. Następnie był dopytywany, czy podczas rozmów koalicyjnych ustalono też, że funkcja marszałka Sejmu będzie rotacyjna i Hołownię po pewnym czasie zastąpi lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. - Taka jest umowa, takie są sygnały medialne. Natomiast jak ostatecznie będzie wyglądał kształt umowy koalicyjnej i jak w umowie zostanie to zapisane, dowiemy się pewnie w piątek - stwierdził już bardziej enigmatycznie.
Przeczytaj: PSL poparło rząd PiS. To było prawie dwadzieścia lat temu
Podkreślił przy tym, że nie byłby przeciwnikiem ewentualnej "rotacyjności". Przypomniał, że w przeszłości wielokrotnie miała miejsce sytuacja, w której w trakcie kadencji dochodziło do zmian w fotelu marszałka Sejmu. - Marszałkowie Sejmu są zmieniani z różnych powodów. Jeśli tym powodem ma być także porozumienie partii koalicyjnych (...) to to porozumienie musi obejmować nie tylko kwestię odpowiedzialności za określone obszary państwa, ale również podziału prestiżowych stanowisk. Niewątpliwie stanowisko marszałka Sejmu, druga osoba w państwie, jest to funkcja bardzo prestiżowa - przekonywał.