Marek Kuchciński, który na stanowisku szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zastąpił Michała Dworczyka (47 l.), na łamach gazety wydawanej w stolicy kraju naszych zachodnich sąsiadów, zwrócił się bezpośrednio do Niemców. Były marszałek Sejmu pisał o Trójkącie Weimarskim, który łączył Polskę, Niemcy i Francję. Jak przekonywał polityk, powrót do "regularnych politycznych konsultacji" byłby najlepszą z opcji.
Polska? Marek Kuchciński: Naturalny sojusznik Niemiec
Wbrew narracji, którą można śmiało nazwać "uderzającą w Niemcy", a z jaką mamy do czynienia podczas spotkań prezesa Jarosława Kaczyńskiego (73 l.) z wyborcami na spotkaniach, Marek Kuchciński w superlatywach rozpisywał się o stosunkach między Warszawą a Berlinem. Wprost pisał, że Polska jest "naturalnym partnerem Niemiec", a ostatnie 30 lat to okres, gdy "dużo osiągnęliśmy". Jego zdaniem największym wyzwaniem we wzajemnych relacjach jest kwestia szacunku.
- Polska i Niemcy dużo osiągnęły w minionych 30 latach. Relacje między społeczeństwami i współpraca gospodarcza stały się bardzo ścisłe. Wyzwaniem pozostaje wzajemny szacunek - podkreślił Kuchciński.
Co z reparacjami? Markowi Kuchcińskiemu nie przyszło do głowy użycie tego słowa, ale problem poruszył
Polityk odniósł się również do zagadnienia reparacji, które w ostatnich latach kilkakrotnie podnosił obóz rządzący. Co ciekawe, Kuchciński ani razu nie użył słowa "reparacje", ale i tak nie zabrakło dosadnego języka. Były marszałek Sejmu przypomniał na łamach "Berliner Zeitung", że Niemcy szeroko wypłacają zadośćuczynienie obywatelom i "wielu narodom europejskim", a Polska została pominięta.
- Polska ze względu na skomplikowaną sytuację prawną oraz polityczne uniki nie dostała nic. Rozwiązanie tego problemu wymaga zaangażowania w politykę odważnych ludzi, którzy są zdolni i gotowi do podjęcia trudu uczciwego pojednania - podsumował Kuchciński.
Poniżej galeria, w której zobaczycie zdjęcia Mateusza Morawieckiego z dziećmi
Polecany artykuł: