"Super Express" dotarł do wewnętrznych instrukcji dla polityków PiS w tej sprawie.
Opozycja nie ustaje w ostrej krytyce rządu. A poszło o nagrody dla ministrów, a później o wprowadzenie przez USA rzekomych sankcji wobec Polski w związku z ustawą o IPN. Jak sprawę mają komentować posłowie PiS w mediach? "Dwustronna współpraca strategiczna z USA nie jest zagrożona. Kontakty pozostają na dotychczasowym poziomie. Publikowanie takich informacji świadczy o wojnie informacyjnej prowadzonej z polskim rządem przy pomocy fake newsów. Dziś wielu dziennikarzy nie jest w stanie przeprosić za takie zachowanie" - to fragment przekazu, do którego dotarliśmy.
Posłowie PiS mają też przygotowane formułki odnośnie do afery z nagrodami. Przede wszystkim mają atakować opozycję. "Premie dla członków rządu to nie były jednorazowe nagrody. Opozycja posługuje się zsumowanymi kwotami, aby wywołać medialny poklask. Jeśli PO przeszkadzają nagrody, niech zaczną od sprzątania swojego podwórka. Byli ministrowie i powiązani z nimi urzędnicy powinni przekazać swoje nagrody z ośmiu lat rządów na Caritas" - brzmią wytyczne PiS.