Kolejna wpadka Ogórek. Internauci są bezlitośni [WIDEO]

2015-04-27 14:35

Najnowszy spot Magdaleny Ogórek wygląda co najmniej niepokojąco. Kandydatka na prezydenta drążym, niepewnym głosem, brzmiącym raczej jak syntezator Ivona, mówi "do młodzieży". - Młodzi mają masę pomysłów, ale boją się realizować je w Polsce z uwagi na zagmatwane prawa podatkowe i gospodarcze - mówi Ogórek. Myślicie, że Ogórek ma jeszcze szanse w wyborach prezydenckich, które odbędą się już 10 maja? Czy zmiany w prawie, o których mówi od początku kampanii, przyniosą jej poparcie?

Magdalena "Chcę napisać prawo od nowa" Ogórek nie poddaje się w wyścigu o fotel prezydencki. Nowy spot, który został opublikowany w niedzielę, szybko został zauważony w internecie, ale nie ze względu na to, co mówi Ogórek, ale ze względu na to, jak mówi. Internauci, słysząc kolejne zapewnienia kandydatki na prezydenta zauważyli pewne podobieństwo między głosem Ogórek a syntezatorem Ivona. Posłuchajcie sami i porównajcie, bo głosu Ogórek (oprócz spotów wyborczych) w mediach nie usłyszycie. Ogórek unika wywiadów jak diabeł wody święconej. Konfrontacja z dziennikarzem jeden na jeden to dla niej chyba za dużo, choć sama kandydatka twierdzi, że rozmowy z Putinem się nie obawia.

Najnowszy sondaż prezydencki dla Rzeczpospolitej przedstawia się następująco: Komorowski (42 proc.), Duda (29 proc.), Kukiz (7 proc.), Korwin-Mikke (4 proc.), Ogórek (3 proc.).

Zobacz też: Pitera broni Grabarczyka: Ktoś zbiera na niego HAKI! Lewe pozwolenie na broń ministra sprawiedliwości

Poniżej zamieszczamy wideo, na którym studenci zamawiają pizzę przez syntezator Ivona. Słyszycie jakieś podobieństwo?