Lubnauer zdradza plan na pokonanie PiS. Powstanie wielka koalicja?

2017-12-04 13:08

Nowa szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer była poniedziałkowym gościem Konrada Piaseckiego w Radiu ZET. Jednym z głównych wątków rozmowy były przyszłoroczne wybory samorządowe i ocena, w jaki sposób powstrzymać od zwycięstwa Prawo i Sprawiedliwość. Lubnauer wyraziła opinię, że aby tego dokonać powinna powstać wielka koalicja, do której poza Nowoczesną powinny dołączyć: PO, SLD i PSL.

Jak mówiła Lubnauer: - Jeżeli patrzymy odpowiedzialnie na Polskę, pomysły związane z ordynacją, to koalicja, która musi powstać, musi być porównywalnej siły, jak teraz Zjednoczona Prawica. A po stronie opozycji demokratycznej siły są porównywalne do tego, co proponuje PiS (...)Jeżeli do koalicji włączymy nie tylko PO i Nowoczesną, ale również PSL i SLD, to mamy poparcie nawet wyższe, niż ma PiS.

Internauta dość sceptycznie ocenił pomysł polityczki:

 

 

Nowa szefowa Nowoczesnej przyznała, że ma umówione we wtorek spotkanie z Grzegorzem Schetyną z PO. Według niej: - Największa odpowiedzialność spoczywa na Grzegorzu Schetynie i spoglądam na niego i wierzę, patrząc na jego doświadczenie, zarówno jak patrząc na faceta, jak i na polityka z wieloletnim doświadczeniem, że sprosta temu zadaniu, ponieważ w tej sytuacji nie będzie już można powiedzieć Polacy, nic się nie stało, ponieważ zagrożenie jest takie, że nikt nam nie daruje tego, jak zrobimy Budapeszt w Warszawie.

Zobacz także: Lubnauer o problemach z WAGĄ: Nie jestem na diecie, choć powinnam