Lubnauer krytycznie o zachowaniu Petru: To było bardzo nieeleganckie

2017-12-20 12:07

W sobotę odbyła się Rada Krajowa Nowoczesnej, w trakcie której wybrano nowy zarząd. Ostatecznie zdecydował się w nim zasiąść Ryszard Petru, który pod koniec listopada stracił funkcję przewodniczącego partii.  Negatywną atmosferę towarzyszącą temu wydarzeniu udało się uchwycić kamerom podczas wspólnego wystąpienia czołowych polityków Nowoczesnej, gdzie Petru wszedł w słowo Kamili Gasiuk-Pihowicz. W trakcie swojej wizyty w radiu TOK FM do sprawy odniosła się nowa szefowa partii, Katarzyna Lubnauer, który jednoznacznie potępiła zachowanie Petru.

Lubnauer w mocno chłodnym tonie oceniała ostatnie zachowania swego poprzednika w partii. Jak stwierdziła: - Zawsze robię to, co jest najlepsze dla Nowoczesnej i chciałabym, żeby Ryszard Petru też zaczął rozumować w ten sposób. Ponadto po chwili wytknęła mu: - Ryszard Petru jest jednym z piętnastu członków zarządu "Nowoczesnej", zresztą nie z najlepszym wynikiem...

Gdy dziennikarka przypomniała jedną z emocjonalnych wypowiedzi Lubnauer, jakoby "Ryszard miał trudne grudnie" (odnosząc się tym samym do zeszłorocznej wyprawy Petru do Portugalii w trakcie trwania okupacji sejmowej mównicy) Lubnauer postanowiła nie gryźć się w język i stanowczo zapowiedziała: - Nie pozwolę sobie na to, w przyszłości po prostu nie będę go zapraszać na tego typu konferencje prasowe, żeby przerywał mojej koleżance Kamili Gasiuk-Pihowicz w trakcie wypowiedzi, bo to było po prostu nieeleganckie. Musi zrozumieć, że to nie jest tak, że on ma teraz pierwsze prawo głosu, ze względu na to, że jest jednym z piętnastu a nie szefem.

 

 

Dodatkowo w środowej rozmowie w RMF FM przyznała, że Nowoczesna ma około 2 miliony złotych długu. Wbiła przy tym kolejną szpileczkę Petru, mówiąc: - Za siedzibę większość płacimy na bieżąco. W ogóle płacimy nasze zobowiązania na bieżąco, aczkolwiek muszę przyznać, że Ryszard Petru zostawił pustą kasę. Jestem matematykiem, staram się to ogarniać. Myślę, że będzie dobrze.

 

 

Zobacz także: Wojna w Nowoczesnej o stołki. Nie chcą Gasiuk-Pihowicz?

Nasi Partnerzy polecają