Będą tarcia w Nowoczesnej? Ukochana Petru straciła stanowisko, a on... [ZOBACZ WIDEO]

Nowy zarząd Nowoczesnej wybrany podczas dzisiejszych obrad Rady Krajowej partii, oprócz przewodniczącej partii, ma 15 członków. Do zarządu dostali się dotychczasowy lider ugrupowania Ryszard Petru, wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak, posłowie: Kamila Gasiuk Pihowicz, Ewa Lieder, Adam Szłapka, Monika Rosa, Mirosław Pampuch, Joanna Scheuring-Wielgus, Jerzy Meysztowicz, Witold Zembaczyński, szef zespołu analiz Nowoczesnej Mateusz Sabat, a także przedstawiciele regionów: Tadeusz Grabarek - szef regionu dolnośląskiego, Sławomir Potapowicz - szef regionu warszawskiego, Katarzyna Kalinowska - wiceprzewodnicząca regionu mazowieckiego oraz Jacek Bury.

Dotychczasowe miejsce w zarządzie utracili wiceszefowa partii (a prywatnie ukochana Petru) Joanna Schmidt, Michał Pihowicz, Paweł Rabiej i Wadim Tyszkiewicz.

Konferencja prasowa po tych wyborach nie przebiegła jednak w optymistycznej, radosnej atmosferze. Kiedy głos próbowała zabrać Gasiuk-Pihowicz (którą uważa się za jedną z głównych postaci, które doprowadziły do utraty przez Petru stanowiska), w słowo wszedł jej były lider. Na nagraniu doskonale widać napięte relacje pomiędzy nimi:

.@RyszardPetru i @Gasiuk_Pihowicz próbują zabrać głos w tym samym momencie.
Ryszard Petru: jestem zwolennikiem zjednoczonej opozycji, bardzo ścisłej współpracy w ramach kół parlamentarnych#wieszwiecej @Nowoczesna pic.twitter.com/OalMGpg5zr

— TVP Info (@tvp_info) 16 grudnia 2017

Zobacz także: Misiło zaatakował stoczniowca? Jest tłumaczenie posła Nowoczesnej