Jeszcze przed piątkowym spotkaniem politycy PiS komentowali to, jak powinno wyglądać przywitanie prezesa Jarosława Kaczyńskiego w Belwederze. Pojawiały się głosy, że szacunek dla "siwej głowy" musi być. Faktycznie, w piątek mogliśmy zobaczyć, że prezydent Andrzej Duda czekał na prezesa tuż za drzwiami Belwederu, w przedsionku. Kulisy powitania w "Sedno sprawy" ujawnił rzecznik prezydenta Dudy Krzysztof Łapiński, który przyznał, że nie było to efektem wypowiedzi, które płynęły z PiS, bo wcześniej także to prezydent wychodził do prezesa: - Jak byśmy może szerzej wcześniej te drzwi otwierali, to może byście Państwo widzieli, że to zazwyczaj tak się odbywało, że przed drzwiami Pana prezesa witał szef gabinetu minister Szczerski, a Pan prezydent w środku. I tutaj też nigdy ze strony Pana prezesa nie było formułowane też wątpliwości, co do tego i u nas każdy gość, który jest gościem Pana prezydenta jest witany w sposób godny, czy to jest Pan prezes Jarosław Kaczyński, czy inni politycy, czy politycy polscy, czy goście zagraniczni i zawsze są witani goście prezydenta w sposób godny - wyjaśnił Łapiński. I dodał, że teraz wszyscy mogli to zobaczyć, mogły to pokazać kamery, bo po prostu drzwi zostały szerzej otworzone: - Może teraz szerzej otworzyliśmy drzwi Belwederu, żeby kamery mogły zobaczyć.
Pytany o najnowsze doniesienia tygodnika "Sieci Prawdy" na temat zmian w rządzie, m.in.o zmianie szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego na ministra z kancelarii prezydenta Krzysztofa Szczerskiego. - Są różne spekulacje medialne, tutaj akurat redaktory Mazurek i Zalewski zazwyczaj uchodzą za dobrze poinformowanych ale poczekajmy, zobaczymy. Przegląd prac rządu był zapowiadamy na listopad - skomentował doniesienia Łapiński. - Cały czas poruszamy się wokół spekulacji więc jeśli te tematy będą stawać to wtedy można je komentować. Dzisiaj są to na razie spekulacje a na ile kto był dobrze poinformowany to się dowiemy pewnie już w przeciągu miesiąca - ocenił Łapiński.
Zobacz: DYMISJA Beaty Szydło, Jarosław Kaczyński PREMIEREM? SZOKUJĄCE doniesienia
Sprawdź: Krystyna Pawłowicz: Do grzeczności nie da się nikogo namówić