Tusk czy Trzaskowski?
Wciąż jedynym potwierdzonym kandydatem do zastąpienia Andrzeja Dudy pozostaje Sławomir Mentzen z Konfederacji. W większości sondaży faworytem jest Rafał Trzaskowski, który jest potencjalnym reprezentantem Koalicji Obywatelskiej (WIĘCEJ: Wybory prezydenckie 2025. Szanse na drugą turę z Trzaskowskim ma kandydat PiS). Czy jednak na pewno on zostanie kandydatem KO? Marcin Mastalerek, który w środowy wieczór gościł w Telewizji Republika, przekonywał, że to Donald Tusk zdecyduje się na start.
Zobacz: Poważne słowa Kwaśniewskiego o Putinie. "Nikt nie może być pewny swego"
- Najważniejszy plan Premierowi się nie udał. On chciał wyjechać i zająć miejsce Ursuli von der Leyen. Nie mógł wystartować przeciwko niej, natomiast liczył na to, że jej podwinie się noga i jego brukselscy koledzy będą go prosili, żeby zajął jej miejsce. Jego drugi plan, jestem o tym przekonany, to start w wyborach prezydenckich w warunkach pewnej wygranej - stwierdził.
Opinia Aleksandra Kwaśniewskiego
W najnowszej rozmowie z kanałem "Ujawniamy" głos na ten temat zabrał Aleksander Kwaśniewski. - Trzymam się tego, co on mówi. Ja słyszałem od Donalda Tuska przynajmniej dwukrotnie, a może i trzykrotnie, że "nie jest zainteresowany" - oznajmił. Dodał przy tym, że obecnie Tusk sprawuje władze "dużo większą niż prezydent" i robi to dobrze. Z drugiej strony, zauważył, trudno by było znaleźć kogoś, kto mógłby zastąpić go na stanowisku premiera, "w roli tego spoiwa trudnej koalicji".
Sprawdź: Sikorski kandydatem KO na prezydenta? Wymowne słowa
Jak przekonywał:
- Każdy nowy premier będzie musiał się nauczyć tej koalicji, dogadać się, a Polska nie ma na to czasu. Tym bardziej że już mija rok od wyborów, czyli już zostały trzy lata do kolejnych wyborów
Galeria poniżej: Aleksander Kwaśniewski na expose Donalda Tuska