Krzysztof Jurgiel broni miejsc pracy. Czy poprze zakaz hodowli zwierząt na futra?

2017-10-16 4:00

PiS lada chwila ma złożyć w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt. Jeden z jej zapisów mówi o zakazie prowadzenia hodowli zwierząt na futra. Czy projekt znajdzie poparcie ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela (64 l.)? Do niedawna wychwalał zalety polskiego przemysłu futrzarskiego.

W branży futrzarskiej jesteśmy liderem światowym. Tymczasem popierana przez PiS ustawa wprowadza zakaz handlu zwierzętami na futra i niszczy cały przemysł, skazując dziesiątki tysięcy ludzi na bezrobocie. Czy zostanie ona zablokowana? Jest na to szansa, bo minister Jurgiel jest zwolennikiem ferm futrzarskich. We wrześniu tego roku w odpowiedzi na interpelację posłów Kukiz'15 stwierdził: "...dzięki dużemu popytowi na wykorzystanie ubocznych produktów pochodzenia zwierzęcego przez hodowców zwierząt futerkowych zyskują zakłady sektora spożywczego, np. rzeźnie, zakłady rozbioru, które nie muszą ponosić wyższych kosztów unieszkodliwienia ww. produktów w zakładach przetwórczych". W 2016 roku, odpowiadając na interpelację posłanki PSL Urszuli Pasławskiej (40 l.), mówił wprost: "Hodowla zwierząt futerkowych w Polsce odgrywa ważną rolę jako ogniwo obszaru produkcji zwierzęcej, ponieważ zapewnia miejsca pracy będące źródłem dochodów dla hodowców i ich rodzin oraz wielu osób związanych z szeroko pojmowaną obsługą branży futrzarskiej".

Jak widać, nie wszyscy w PiS chcą lekkomyślnie zniszczyć całą polską branżę.

Zobacz: Kaczyński chce pogodzić się z Dudą? Mówi o POROZUMIENIU

Przeczytaj też: Kto chce ŚMIERCI posła Platformy, Krzysztofa Brejzy? TYLKO U NAS

Polecamy: Roman Giertych stanie przed sądem