Scheuring-Wielgus zapytana przez prowadzącego rozmowę Roberta Mazurka o to, czy Katarzyna Lubnauer sprawdza się w roli szefa Nowoczesnej odpowiedziała zaskakująco: - Mogłabym tutaj zaśpiewać, ale fałszuję, więc wyrecytuję: I can’t get no satisfaction... Następnie tłumaczyła: - To nawet nie chodzi o jakieś moje subiektywne odczucia, bo sondaże pokazują, że z Nowoczesną coś jest nie tak, bo te sondaże są alarmujące i bardzo złe dla nas. Natomiast mija właśnie 100 dni (liderowania partii przez Lubnauer-red.) i chciałabym (...) mam nadzieję, że odbędzie się jakaś rzeczowa i dobra dyskusja co dalej.
Posłanka ciągnąc ten temat mówiła: - Nigdy nie byłam przeciwniczką Katarzyny Lubnauer, bo ją bardzo cenię za to, na czym się dobrze zna. Zna się bardzo dobrze na edukacji. Katarzyna Lubnauer doskonale wie, jakie jest moje zdanie. Natomiast panie redaktorze, partia to nie jest budowanie z klocków lego, to jest coś więcej. Budowanie nie polega na tym, ze najpierw stawiamy okna do domu, w którym jesteśmy, tylko najpierw budujemy fundamenty, i tyle. Na koniec wbiła jeszcze szpileczkę swojej szefowej, oceniając: - Ja uważam, że zarządzanie partią to jest kompletnie coś innego, niż bycie w telewizorach i radiach i komentowanie rzeczywistości, którą mamy (...) Myślę, że tego jest zbyt dużo. Chciałabym usłyszeć jaka jest wizja, jaka jest strategia na przyszłość. Być może na najbliższym zarządzie taka strategia na najbliższe miesiące zostanie nam przekazana.
Prośba jest o RT twitta do:
— PikuśPOL (@pikus_pol) 2 marca 2018
✔️@KLubnauer
✔️@Piotr_Misilo
✔️@WZembaczynski
Red. Mazurek:
- Czy Katarzyna Lubnauer sprawdza się w roli szefowej Nowoczesnej??
Joanna Scheuring-Wielgus
- I can't get no satisfaction
Źródło https://t.co/9ZACNsnVqJ pic.twitter.com/wuMp4iLvp9
W innym fragmencie rozmowy, gdy prowadzący wytknął, że w chwili obecnej żadna z partii opozycyjnych nie radzi sobie jakoś nadzwyczajnie, Scheuring-Wielgus zaskoczyła przypuszczeniem, że być może na polskiej scenie politycznej powstanie nowa alternatywa. Według niej: - Nie, jest jeszcze jedno wyjście. Wydaje mi się, że jest takie ciśnienie wśród różnych ludzi, powiedzmy w świecie politycznym, ale i nie tylko, ciśnienie na coś zupełnie nowego i być może to się wydarzy kiedyś, zobaczymy. Natomiast (...) Ja jestem zainteresowana tym, aby w Sejmie polskim byli politycy, którzy słuchają ludzi, a nie politycy, którzy w momencie, kiedy zasiadają na swoich krzesłach w parlamencie, odlatywali. A z takimi mamy do czynienia.
Dużym powodzeniem w internecie cieszył się również ten fragment rozmowy:
Zaoraliw RMFce #JSW
— PikuśPOL (@pikus_pol) 2 marca 2018
Red. Mazurek
- Mówiła Pani, że PiS to obciach.
- I dalej tak uważam.
- Ale PiS ma teraz 40,6% a .N 3,6%
- Ale w skali wszystkich wyborców to PIS ma 20%
- Jeżeli tak liczyć to wy mieścicie się w PROMILACH https://t.co/9ZACNsnVqJ pic.twitter.com/bWNLzxgTRn
Wywiad posłanki Nowoczesnej złośliwie skomentował Paweł Kukiz, który na swoim Twitterze napisał: - Powinna Pani,Pani Joanno,wziąć stery w swoje ręce!Bo dla mnie jest Pani Ryszardem w Spódnicy i jedyną godną Ryszarda następczynią.Przy Pani poglądach przewodnicząca Lubnauer to skrajna prawica i konserwa.Ratuj .N i bierz władzę! Precz z dyktaturą kobiet!!!
Zobacz także: Awantura w studiu. Posłanka Nowoczesnej w koszulce z napisem "Jarosław Kaczyński jest tchórzem"