Joanna Scheuring-Wielgus

i

Autor: STANISLAW KOWALCZUK

ROZPAD Nowoczesnej?! Scheuring-Wielgus i 5 innych posłów rozważa ODEJŚCIE

2018-01-11 12:58

Środowe głosowanie w Sejmie, które odrzuciło projekt "Ratujmy kobiety", który przewidywał złagodzenie obowiązujących przepisów dotyczących aborcji może mieć poważne reperkusje dla Nowoczesnej. Aby projekt został skierowany do prac komisji zabrakło jedynie dziewięciu głosów, które zapewnić mogło 10 posłów Nowoczesnej, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu, pomimo faktu wszyscy oni tego dnia nie byli w Sejmie. Rozżalenie postawą partyjnych kolegów i koleżanek wyraziła już Joanna Scheuring-Wielgus, która zapowiedziała, że rozważa odejście z partii. Według ustaleń "Rzeczpospolitej" jej tropem może podążyć jeszcze pięciu innych posłów Nowoczesnej.  

Jak powiedziała w rozmowie z AIP jedna z najbardziej rozpoznawalnych posłanek Nowoczesnej: - Jest mi wstyd, czuję się totalnie rozczarowana. Nie wiem, jakie decyzje podejmiemy na klubie - muszą to być konsekwencje dla Nowoczesnej - stwierdziła. Rozważam opuszczenie partii.

 

 

W rozmowie z Wirtualną Polską Scheuring-Wielgus dodała: - Rozważam, ale na razie jestem pełna emocji i rozczarowana. Natomiast nigdy z swoim życiu nie podejmuję decyzji pod wpływem emocji, więc one muszą opaść. Decyzja musi być racjonalna (...) Powinnam soczyście przekląć, publicznie. Nie zrobię tego, bo jestem w parlamencie.

Ponadto według ustaleń "Rzeczpospolitej" na czwartkowym posiedzeniu klubu Nowoczesna pięcioro posłów zapowiedziało, że rozważają odejście z klubu. Poza wyżej wymienioną posłanką są to: Adam Szłapka, Paulina Hennig-Kloska, Monika Rosa, Joanna Schmidt i Krzysztof Mieszkowski (wszyscy oni uchodzą za zwolenników Ryszarda Petru).

Joanna Schmidt oraz Joanna Scheuring-Wielgus ogłosiły, że zawieszają swoje członkostwo w Nowoczesnej. Scheuring-Wielgus w rozmowie z dziennikarzami: - Zapisywałam się do Nowoczesnej, a nie do partii średniowiecza.

Tymczasem Nowoczesna postanowiła ukarać posłów, którzy opuścili wspomniane głosowanie naganą i karami finansowymi. Ponadto powołano do życia nową funkcję w partii:

 

 

Co ciekawe, jednak z niegłosujących posłanek (Kornelia Wróblewska) poinformowała, że w partii nie była zarządzona dyscyplina partyjna w tej kwestii:

 

 

Zobacz także: Zmiany w prawie aborcyjnym? Posłowie powiedzieli NIE dla liberalizacji [RELACJA]