Kolejna AFERA w rządzie! CBA zatrzymało urzędniczkę z Ministerstwa Sprawiedliwości

2015-06-11 16:21

Ewa Kopacz wczoraj poważnie zrekonstruowała swój rząd a dziś wychodzi na jaw afera w kolejnym ministerstwie. CBA zatrzymało urzędniczkę z resortu sprawiedliwości pod zarzutem płatnej protekcji! 52-latka trafiła do aresztu.

Zatrzymana przez CBA urzędniczka z ministerstwa sprawiedliwości miała wielokrotnie powoływać się na wpływy w resorcie i w zamian za korzyści majątkowe pomagać w "załatwieniu" spraw w resorcie. Chodziło m.in. o powołanie na stanowiska komornicze. Ale 52-latka miała też pomagać w pozytywnym rozpatrzeniu odwołania po niezdanym egzaminie radcowskim i pośredniczyć przy zdawaniu egzaminu adwokackiego.

- Prokuratura postawiła jej zarzuty płatnej protekcji, sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie - poinformował rzecznik CBA Jacek Dobrzyński.

To już kolejne zatrzymanie w sprawie płatnej protekcji w resorcie sprawiedliwości. Wcześniej do aresztu trafiło dwóch mężczyzn. Obaj powoływali się na wpływy w Ministerstwie Sprawiedliwości, obiecując m.in. "załatwienie" przejęcia rewiru po jednym ze zmarłych komorników w województwie lubelskim. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty korupcyjne.

Tajna NARADA po dymisjach w rządzie! Alkohol w willi Kopacz! [ZDJĘCIA]

Oświadczenie MS ws. zatrzymania urzędniczki

Ministerstwo sprawiedliwości wydało specjalne oświadczenie po akcji CBA. Tłumaczy w nim, że kontrola wewnętrzna w resorcie nie potwierdziła wpływu urzędniczki na załatwianie spraw związanych z obsadą stanowisk komorniczych czy egzaminów zawodowych. Poniżej całe oświadczenie ministerstwa sprawiedliwości:

"Ministerstwo Sprawiedliwości podjęło wszelkie wymagane przepisami prawa kroki zmierzające do wyjaśnienia opisanej sprawy oraz wyciągnięcia stosownych konsekwencji. Zgodnie z art. 68 ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej: "Stosunek pracy członka korpusu służby cywilnej tymczasowo aresztowanego ulega z mocy prawa zawieszeniu".

Wstępne wyniki kontroli wewnętrznej przeprowadzonej w Ministerstwie Sprawiedliwości w zakresie prowadzenia spraw dotyczących powoływania na stanowiska komornicze, przeprowadzania egzaminów zawodowych oraz rozpatrywania odwołań od wyników tych egzaminów, nie potwierdziły faktycznego wpływu zatrzymanego pracownika na sposób procedowania ww. spraw, a tym samym ich załatwienia.

Pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości, któremu - zgodnie z komunikatem Centralnego Biura Antykorupcyjnego z 11 czerwca 2015 r. - przedstawiono zarzut płatnej protekcji, nie jest zatrudniony w komórce organizacyjnej właściwej w sprawach dotyczących powoływania na stanowiska komornicze, przeprowadzania egzaminów zawodowych oraz rozpatrywania odwołań od wyników tych egzaminów.

Ministerstwo Sprawiedliwości na każdym etapie sprawy współpracuje z odpowiednimi organami i instytucjami".

Dramat Radosława Sikorskiego! Dowie się ile kosztuje paliwo!