Większość Polaków nie wierzy w rozpad koalicji. Ale sceptyków jest sporo
United Surveys w sondażu dla WP zapytało badanych "Czy Pana/Pani zdaniem narastające spory między koalicjantami doprowadzą do rozpadu koalicji rządowej przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi w 2027 roku?".
Jak się okazało, 57,3 proc. badanych nie wierzy w rozpad koalicji, za to w rozpad przewiduje 28,5 proc. ankietowanych. Aż 14,3 proc. nie miało zdania.
Sporym zaskoczeniem nie będzie fakt, że wśród głosujących na partie koalicji (KO, Trzecia Droga i Lewica) 84 proc. z nich nie wierzy w upadek rządu przed wyborami. Z kolei wśród wyborców opozycji (PiS i Konfederacja) aż 60 proc. wierzy w rozpad koalicji przed wyborami w 2027 roku. Z osób niegłosujących i niezdecydowanych 60 proc. nie wierzy w rozpadnięcie się rządu.
Badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski przeprowadzono metodą CATI/CAWI w dniach 19-21 kwietnia 2024 roku na reprezentatywnej grupie 1000 dorosłych osób.
Pęknięcia w koalicji. O co kłócą się politycy?
Koalicja rządząca składająca się z KO, Trzeciej Drogi i Lewicy nie jest jednolita zarówno jeśli chodzi o kwestie światopoglądowe, jak i gospodarcze. Liderów koalicji dzieli na pewno kwestia aborcji, do Sejmu zgłoszone są różne projekty dotyczące aborcji, dwa Lewicy, jedna KO i jedna Trzeciej Drogi. Lewica chce aborcji do 12. tygodnia ciąży i dekryminalizacji), KO aborcji do 12. tygodnia, a TD powrotu do kompromisu aborcyjnego.
W kwestii związków partnerskich, Lewica mocno naciska na ich wprowadzenie, ale lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz deklarował niedawno, że nie zagłosuje za statusem małżeństw dla związków homoseksualnych i ich adopcją, choć nie wyklucza związków partnerskich samych w sobie.
Różnice są również w kwestiach gospodarczych. Powrotu do ryczałtowego rozliczania składki zdrowotnej przez przedsiębiorców oczekiwała Trzecia Droga, mimo sprzeciwu Lewicy. Z kolei Lewica oczekiwała zwiększenia nakładów na budownictwo socjalne zamiast kolejnego programu dopłat do kredytów, jakim ma być "kredyt na start 2 proc.".
Na razie jednak wszystkie z powyższych ustaw nie zostały uchwalone, więc czekają nas burzliwe miesiące w polskim rządzie.