Witold Pilecki był rotmistrzem kawalerii Wojska Polskiego, współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej oraz żołnierzem Armii Krajowej. Pilecki był więźniem w obozie koncentracyjnym Auschwitz, gdzie zorganizował ruch oporu.
Pilecki urodził się 13 maja 1901 roku w Ołońcu. Zmarł 25 maja 1948 roku w Warszawie po tym, jak został oskarżony i skazany na karę śmierci przez władze komunistyczne Polski Ludowej. Wyrok ten został unieważniony w 1990 roku. W kolejnych latach rotmistrz został odznaczony Orderem Orła Białego (2006 rok) oraz awansowany na stopień pułkownika (2013 rok).
Witold Pilecki należał do rodziny szlacheckiej. Jego dziadek walczył w powstaniu
Witold Pilecki urodził się w polskiej rodzinie szlacheckiej posługującej się herbem Leliwa. Jego dziadek brał udział w powstaniu styczniowym, przez co został zesłany na Syberię. Ojciec Witolda Pileckiego ukończył studia w Instytucie Leśnym w Petersburgu. Przez pewien czas pracował jako leśnik, później jako starszy rewizor w Zarządzie Lasów Państwowych w Ołuńcu, gdzie mieszkał wraz ze swoją żoną Ludwiką. Para doczekała się pięciorga dzieci - Marii, Józefa (zmarł w wieku 5 lat), Witolda, Wandy i Jerzego.
Życie prywatne Pileckiego. Kim była jego żona Maria Pilecka?
Prywatnie Pilecki był mężem Marii Pileckiej. Maria była nauczycielką, a w wolnym czasie angażowała się w lokalną aktywność m.in. udzielała się w kole gospodyń wiejskich. Para wzięła ślub 7 kwietnia 1931 roku w Ostrowi Mazowieckiej, a już w 1932 roku została rodzicami Andrzeja. Rok później na świat przyszło ich drugie dziecko - Zofia. Pileccy mieszkali razem do wybuchu wojny w 1939 roku w Sukurczach. Później Maria pojechała z dziećmi do Ostrowi Mazowieckiej, do swojej matki. Została tam na kolejne 10 lat i wraz z siostrą prowadziła lokalną księgarnię. Niestety w 1944 roku lokal został spalony przez opuszczających miasto Niemców.
Kochająca żona próbowała mężowi pomóc po jego aresztowaniu, prosząc Bolesława Bieruta o ułaskawienie. Jej działania niestety nie przyniosły skutku. Po śmierci Pileckiego Maria wyjechała z dziećmi do Warszawy. Zmarła 6 lutego w wieku 96 lat. Pochowano ją na Powązkach w Panteonie Polski Walczącej w symbolicznym grobie Witolda Pileckiego.
Dzieci Witolda Pileckiego dbają o pamięć o ojcu-bohaterze. W przeszłości musiały zmagać się z wieloma trudnościami
Dzieci Pileckiego - Andrzej i Zofia - bardzo dbają o pamięć o ojcu i przyczyniły się do jego rehabilitacji w 1990 roku. Dzięki nim powstał m.in. album dokumentujący życie i działalność rotmistrza, a wiele miejsc zostało nazwanych jego imieniem. - Ja istnieję tylko po to, by pamięć o moim ojcu pozostała - uważa Zofia Pilecka-Optułowicz.
Niestety w młodości Andrzej i Zofia musieli zmagać się z dużymi przeciwnościami ze względu na to, kim był ich ojciec. Władze uczelni nie pozwoliły Zofii ukończyć studiów, ponieważ - jak wówczas usłyszała - „postępowa kadra techniczna nie może tolerować studiów córki zdrajcy narodu polskiego”. - Po maturze dostałam się na Politechnikę Warszawską, na budownictwo wodne. Wszyscy asystenci byli „czerwoni”. Jeśli ktoś miał niesłuszne z ich punktu widzenia poglądy, nie zaliczali mu ćwiczeń i tym samym nie można było dostać się na egzamin do profesora. Pewnego razu jeden z profesorów poprosił mnie do siebie i powiedział: „Moje dziecko, zrezygnuj ze studiów. Bo tylko zszarpiesz sobie nerwy. Może jeszcze będą kiedyś inne czasy…”. I tak zrobiłam. Byłam już wtedy narzeczoną, wkrótce zostałam też żoną i matką - opowiadała w jednym z wywiadów.
Podobne problemy miał Andrzej ubiegający się o studia i wymarzony kurs szybownictwa. Ostatecznie synowi Pileckiego udało się dostać i ukończyć studia na Wydziale Elektroniki Politechniki Warszawskiej, uzyskując tytuł inżyniera elektroniki ze specjalizacją od eksploatacji maszyn cyfrowych. Najpierw przez 5 lat pracował w Zakładach Farmaceutycznych Polfa na Tarchominie, a następnie aż do emerytury był zatrudniony w Instytucie Chemii Przemysłowej przy ul. Rydgiera 8 w Warszawie.
Obecnie Zofia ma 89 lat, a Andrzej 90.
Polecany artykuł: