Doprowadzenie polityków do więzienia to kwestia czasu
Onet otrzymał pierwszy komentarz Wąsika. -W takim razie niech zatrzymają posłów, którzy mają immunitet. Bo przecież Sąd Najwyższy uznał, że nadal jesteśmy posłami - powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, nie będę publicznie dywagował, jakie kroki prawne podejmiemy- stwierdził polityk.
"Najbardziej prawdopodobny scenariusz przewiduje, że te nakazy zostaną przekazane jutro rano. Wtedy Kamiński i Wąsik mogą spodziewać się wizyty patrolu policji oraz przewiezienia do zakładów karnych" - przekazało RMF.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia poinformował w poniedziałek (8.01), że przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do jednostek penitencjarnych.
Jak poinformowano w komunikacie przekazanym mediom i podpisanym przez wiceprezesa Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia sędziego Piotra Maksymowicza w poniedziałek sąd ten nie uwzględnił wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec Kamińskiego i Wąsika, nie uwzględnił też wniosków o umorzenie postępowania wykonawczego oraz wniosku o wstrzymanie wobec skazanych Kamińskiego i Wąsika wykonalności kar dwóch lat pozbawienia wolności.
"Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych Kamińskiego i Wąsika do jednostek penitencjarnych" - głosi informacja sędziego Maksymowicza.
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.
Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.