Od wielu dni trwa dyskusja czy posłowie PiS powinni stracić mandaty poselskie w obliczu ciążących nad nimi, prawomocnych wyroków skazujących. Politycy z Koalicji Obywatelskiej biją na alarm, że w tej sytuacji, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie tylko nie mogą dalej sprawować mandatu posła, ale także powinni odbyć nałożoną przez wymiar sprawiedliwości karę.
Jak podał dziś „Onet.pl”, sąd uwzględnił wnioski posłów PiS o odroczenie wykonania kar pozbawienia wolności. Informację portalowi miała podać prezes Sądu Rejonowego Warszawy-Śródmieście, sędzia Aleksandra Smyk – Z uwagi na złożone wnioski do chwili obecnej nie zostało wydane zarządzenie o wykonaniu wyroku wobec dwóch osób skazanych w powyższej sprawie – informowała sędzia Smyk.
– Osoby, w stosunku do których zarządzono wykonanie wyroku oraz wystawiono nakazy doprowadzenia do jednostek penitencjarnych złożyły wnioski o odroczenie wykonania prawomocnie orzeczonych kar pozbawienia wolności (art. 151 kkw) wraz z wnioskami o wstrzymanie wykonania orzeczeń w tym zakresie (art. 9§4 kkw) – odpowiedział portalowi warszawski sąd.
Tymczasem posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik dementują te doniesienia, twierdząc, że żadne wnioski nie zostały w tej sprawie składane. – Ani ja, ani Mariusz Kamiński, ani nasi pełnomocnicy nie składaliśmy żadnego wniosku do sądu o odroczenie kary. To fejk – napisał w mediach społecznościowych Maciej Wąsik.
Z najnowszych doniesień wynika także, że posłom Kamińskiemu i Wąsikowi zablokowano dziś dostęp do Sejmu. Jak podała stacja TVN24, dyrektor generalny Gabinetu Marszałka Sejmu poinformował, że sejmowe karty Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zostały dezaktywowane. – Szef Kancelarii Sejmu wydał dyspozycję dezaktywacji kart Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego jako swego rodzaju zabezpieczenie praworządności – mówił w programie „Tak jest" Stanisław Zakroczymski, dyrektor generalny kierujący gabinetem Marszałka Sejmu.
Do sprawy odniósł się poseł PiS Rafał Bochenek. Jego zdaniem dezaktywacja kart sejmowych to złamanie prawa. – Hołownia wraz z Tuskiem idą na czołowe zwarcie. Działaniami, takimi jak dezaktywizacja kart poselskich posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika ewidentnie łamią prawo i siłowo, metodą faktów dokonanych chcą decydować wbrew konstytucji, wyborcom, czy ułaskawieniu przez pana prezydenta Andrzeja Dudę, kto posłem jest, a kto ma nim nie być! Cieniem na tej akcji Hołowni kładzie się prawdopodobna (biorąc pod uwagę tryb przekazania pism do SN) ustawka z zaprzyjaźnionymi sędziami. To ewidentnie powrót do czasów orzeczeń na telefoniczne zamówienie To PRL-bis – napisał Rafał Bochenek na portalu „X”.
20 grudnia, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał prawomocny wyrok skazujący byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w związku z tzw. aferą gruntową w 2007 r.