Jak informuje RMF FM, kasacja dotyczy istoty orzeczonej kary. Oznacza to, że skazani liczą się z tym, że trafią jednak do więzienia. Dotychczas Wąsik i Kamiński wyrok Sądu Okręgowego uznawali za nieistniejący, powołując się na prezydenckie ułaskawienie.
Składana w Izbie Karnej Sądu Najwyższego kasacja jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia i nie wstrzymuje wykonania prawomocnie orzeczonej kary. Z jej złożeniem trzeba zaczekać na niegotowe jeszcze uzasadnienie wyroku. Pełnomocnik Kamińskiego i Wąsika liczy zwłaszcza na treść zdania odrębnego, złożonego przez jednego z trzech orzekających w sprawie sędziów, jak podaje sentencja wyroku - na korzyść skazanych.
Zobacz: Kamiński i Wąsik będą ułaskawieni drugi raz? Ważne słowa prezydenckiej minister
Obrona ma na złożenie kasacji miesiąc od otrzymania wyroku wraz z uzasadnieniem. Do tego czasu jednak wszystkie decyzje dotyczące wygaszenia mandatu i wykonania wyroku mogą być już bez przeszkód przeprowadzane.
Przeczytaj: Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. O co chodzi z posłami? Wszystko, co musisz wiedzieć!