Kasia Tusk straciła kota

2017-07-17 7:00

Śmierć ukochanego zwierzaka to zawsze trauma. Szczególnie gdy spędzamy u jego boku kawał życia. Taka tragedia właśnie spadła na Kasię Tusk (30 l.). Niedawno zmarła jej ukochana kotka Pempuszka. Kotka dożyła sędziwego wieku, a Kasia poinformowała o tym na blogu.

Kasia od jakiegoś czasu ma psa o imieniu Portos. Jedna z fanek chciała się dowiedzieć, jak udaje się księżniczce Europy zdyscyplinować zwierzyniec pod jednym dachem. Odpowiedź Kasi była zaskoczeniem. "Po 17 latach wspólnej drogi Pempuszka odeszła. Wciąż bardzo mi jej brakuje, bo była naprawdę wyjątkowym kotem" - napisała na blogu. Nic dziwnego, że brakuje jej kotki. Kasia i Pempuszka były nierozłączne. Księżniczka Europy nazywała ją nawet szarą eminencją bloga. "Jest przyjazna, łagodna i zdecydowanie za bardzo lubi głaskanie, co czasami bywa naprawdę męczące" - pisała o niej kilka lat temu. Na blogu Kasia pokazywała nawet, jak czesać kota. Pempuszka była bowiem persem, a ta rasa potrzebuje wiele uwagi.

Zobacz także: Michnik wyzwał dziennikarza TVP Info od "SKUR***"!