- Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta Polski odbędzie się 6 sierpnia 2025 roku – uroczystość zgromadzi członków Sejmu i Senatu.
- Nowy prezydent zapewnił, że jest gotowy do objęcia urzędu, a struktura jego kancelarii została już opracowana.
- Karol Nawrocki ogłosił nazwiska swoich najbliższych współpracowników – Karol Rabenda będzie odpowiadać za energetykę i rozwój, a Mateusz Kotecki za sprawy społeczne.
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego odbędzie się 6 sierpnia. To wielka uroczystość, która zgromadzi członków obu izb parlamentu. Nowo wybrany prezydent złoży przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Do tego wydarzenia pozostało dosłownie kilka dni, ale Karol Nawrocki jest przygotowany do działania. Jeśli chodzi o sprawy kancelarii prezydenta, to Nawrocki właśnie przekazał, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik:
- Zakończyłem prace nad strukturą kancelarii. Dziękuję za dzisiejsze spotkanie i merytoryczne rozmowy. Karol Rabenda – odpowiedzialny za obszary energetyki, rozwoju oraz projektów strategicznych. Mateusz Kotecki – odpowiedzialny za sprawy społeczne i działania interwencyjne. Przed nami kolejny etap służby Polsce - przedstawiał swoich przyszłych współpracowników Nawrocki i pochwalił się zdjęciem w mediach społecznościowych.
Skład kancelarii Nawrockiego. Wszystko już jasne
Z wcześniejszych zapowiedzi Karola Nawrockiego wiadomo też, że w skład jego kancelarii wejdą m.in. Zbigniew Bogucki, polityk PiS, który zostanie szefem kancelarii. Co ciekawe, w pewnym momencie Bogucki był nawet w gronie osób, które mogły zostać kandydatami na prezydenta z ramienia PiS. Zastępcą Zbigniewa Boguckiego będzie natomiast bardzo znany polityk Prawa i Sprawiedliwości, Adam Andruszkiewicz.

Karol Nawrocki przyszłym prezydentem
Przypomnijmy, że tegoroczne wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki, startujący jako kandydat obywatelski, ale popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. W drugiej turze wyborów pokonał on Rafała Trzaskowskiego, który był kandydatem Koalicji Obywatelskiej. Nawrocki wygrał z Trzaskowskim zdobywając 50,89 proc. poparcia, czyli 10 606 628 głosów (niewiele więcej w historii III RP miał tylko Wałęsa). Trzaskowski uzyskał wynik 10 237 177 głosów, czyli 49,11 poparcia.