Karol Nawrocki vs Donald Trump

i

Autor: PAP/Łukasz Gągulski; AP Photo/Paul Sancya

pierwsza obietnica

Karol Nawrocki jak Donald Trump! Dosłownie! Tych ludzi chce zwolnić z płacenia

2024-11-25 9:07

Stało się! Po miesiącach spekulacji i dywagowań, po tym weekendzie wiemy już, że do wyścigu prezydenckiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości stanie Karol Nawrocki. W swoim pierwszym wystąpieniu po ogłoszeniu swojej nominacji, szef Instytutu Pamięci Narodowej złożył pierwsze obietnice, z których jedna to, jak się okazuje, wręcz kalka słów Donalda Trumpa z tegorocznej kampanii w USA. To nie jedyne nawiązanie do tegoż państwa, ponieważ Nawrocki wychodził na scenę w rytm kultowego utworu z filmu "Rocky"!

Nawrocki kandydatem PiS

W niedzielę w Krakowie zostało ogłoszone, że Karol Nawrocki jest popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, jako kandydat w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Decyzję w tej sprawie ogłosił prezes PiS. Właśnie w niedzielę (24 listopada) została w Krakowie zorganizowana spotkanie obywatelskiej. Udział w tym wydarzeniu brali reprezentanci różnych środowisk społecznych, naukowych, gospodarczych z całej Polski oraz przedstawiciele PiS na czele z liderem partii Jarosławem Kaczyńskim. 

Zobacz: Jarosław Kaczyński: Karol Nawrocki da sobie radę. Jest w stanie odeprzeć ataki

Przypomnijmy, że również w Krakowie, w tym samym miejscu dziesięć lat temu PiS ogłosił, że kandydatem w wyborach prezydenckich zostanie Andrzej Duda. 

Wystąpienie Nawrockiego

Karol Nawrocki podczas swojego wystąpienia początkowo mówił, o swojej życiowej drodze. - Wierzę w zwycięstwo i wierzę w Polskę! I wierzę w was. Powiem więcej, wierzę w Polskę i będę o nią walczyć. Długa drogę przeszedłem, by tu być i z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że będę reprezentować wszystkich Polaków. Moja droga rozpoczęła się od robotniczej dzielnicy w Gdańsku, przez szkołę i hale sportowe. (...) Żyję skromnie, zawsze z Polską w sercu. Żyję jak wielu z was; żyję skromnie, ale zawsze godnie i zawsze z Polską w sercu - podkreślał.

Sprawdź: Kim jest żona Karola Nawrockiego? Marta Nawrocka tańczyła balet

- Polska by była, musi być wielka. Nie można pozwolić na zabranie nam symboli i na ograniczanie nam suwerenności. Ciężko pracowałem i pracuję, tak jak i Wy drodzy Polacy - perorował. - W Instytucie Pamięci Narodowej przeszedłem drogę od szeregowego pracownika do kierowania instytucją - dodawał.

Pierwsze obietnice

Karol Nawrocki w trakcie swojego wystąpienia złożył już pierwsze obietnice Polakom. Oprócz "zakończenia wojny polsko-polskiej", prezes IPN  ogłosił też pierwszą inicjatywę ustawodawczą, jaką zamierza zgłosić, kiedy zostanie prezydentem. - Dla ratowania dobrobytu ciężko pracujących Polaków, dla ratowania dobrobytu wszystkich was, drodzy państwo, wyjdę z kolejnymi inicjatywami ustawodawczymi, z których pierwszą będzie uwolnienie ciężko pracujących Polaków od podatków za wypracowane nadgodziny - powiedział Karol Nawrocki.

W tej chwili wynagrodzenie na wypracowane nadgodziny są tak samo opodatkowane, jak cała pensja, przez co państwo zarabia kosztem najciężej pracujących. Tymczasem liczba pracujących w nadgodzinach rośnie, bo dla wielu jest to szansa na dodatkowy zarobek.

Przeczytaj: Obywatelski komitet poparcia Karola Nawrockiego. Na liście Marta Kaczyńska, znani aktorzy i tata Barona!

Jeden z użytkowników platformy X, Mikołaj Kirschke, zwrócił jednak uwagę, że obietnica Nawrockiego to niemal dokładnie to samo, co mówił wyborcom Donald Trump. Przywołuje przy tym jeden z materiałów USA Today, w którym dziennikarze serwisu rozmawiali ze zwolennikami Trumpa. Jednym z nich jest David Rose, 43-letni pracownik przemysłu stalowego z Pensylwanii, który w trakcie spotkania z Trumpem miał usłyszeć, że "usunięcie podatku od nadgodzin powinno im pomóc".

Galeria poniżej: Rodzina Karola Nawrockiego

Sonda
Jak oceniasz kandydata popartego przez PiS Karola Nawrockiego?
Konferencja prasowa Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr. Karola Nawrockiego inicjująca projekt #archiwumzbrodni
Nasi Partnerzy polecają