Kaczyński nie gryzie się w język. Nazwał Tuska personifikacją zła
Prezes PiS był obecny na pikniku wojskowym w Uniejowie (woj. łódzkie) "Silna Biało-Czerwona", w trakcie którego przemawiał - atakując przy tym oponentów politycznych i chwaląc rządy swojej partii. Nie szczędził ostrych słów o byłych współpracownikach.
- Tusk zaczął głosić, że jego formacja to szeroki sojusz zaczynający się od Andrzeja Rozenka - współpracownika Urbana. Według Tuska tam są ci, którzy chcą kontynuować dzieło mojego brata. Rzeczywiście jest tam grupka zdrajców spośród tych, którzy współpracowali w jakimś momencie z moim bratem. To ludzie obrzydliwi, którzy zdradzili wszystko. Dla swoich karier są gotowi na wszystko. Niektórzy z nich byli związani z różnymi złej sławy organizacjami, tylko kiedyś o tym nie wiedziano. Nie wierzcie w to [...] Tradycja mojego brata nie ma nic wspólnego z tym niszczycielem, który jego również w sposób cyniczny i okrutny niszczył - mówił Jarosław Kaczyński.
Lider partii rządzącej powiedział również, że "Tusk to personifikacja zła w Polsce. To czyste zło". Zarzucał liderowi PO "bronienie ubeków" i gromadzenie w swojej partii "ciemnych elementów". Następnie twierdził, że partia opozycyjna chce w Polsce realizować interesy Brukseli.
- Oni często o Polakach mówili "ludność: i chcą doprowadzić do tego, żebyśmy wszyscy byli ludnością, a my chcemy być obywatelami. Chcemy być dumnymi przedstawicielami dumnego narodu – Polakami" - mówił Kaczyński. Następnie dodał, że można tego doprowadzić tylko głosując na jego partię.
Jarosław Kaczyński o Platformie "partia złodziejstwa"
Jarosław Kaczyński twierdził również, że za rządów PiS-u "pieniądze są", a za rządów poprzedników pieniędzy nie było. Dodał, że jego partia "nie pozwala kraść", nazywając swoje ugrupowanie "partią uczciwości", a rywalów z Platformy "partią złodziejstwa".
- Jakoś tak się dziwnie składa, że jak my rządzimy to pieniądze są, jak oni - to pieniędzy nie ma. Dlaczego? Czy dlatego, że my jesteśmy cudotwórcami? Że mamy gdzieś ukryty jakiś skarb, z którego te pieniądze dajemy? Nie, my nie pozwalamy kraść. W Polsce jest partia złodziejstwa i partia uczciwości - mówił Kaczyński.