- Najlepiej byłoby dla obozu zjednoczonej prawicy, gdyby premierem został po wyborach Jarosław Kaczyński. Tylko on jest w stanie uchronić Polskę przed konfliktami i ma wizję naszego kraju - mówi nam Adam Hofman (35 l.), do niedawna polityk PiS. Podobnego zdania jest Marzena Wróbel (52 l.). - Nie jest wykluczone, że Jarosław Kaczyński zostanie szefem rządu. Ale chcę powiedzieć, że cenię i szanuję panią Beatę Szydło - mówi była posłanka PiS. Prezesowi podobno nie podoba się kampania prowadzona przez Szydło. W kuluarach sejmowych mówi się, że w jego rządzie Mariusz Błaszczak (46 l.) ma zostać ministrem spraw wewnętrznych, a były szef CBA Mariusz Kamiński (50 l.) - koordynatorem służb specjalnych. Wymieniany jest także Macierewicz (67 l.) jako kandydat na szefa resortu obrony. Tymczasem wczoraj, żeby przeciąć spekulacje o Macierewiczu, Szydło ogłosiła, że tym resortem w jej rządzie będzie kierował. Jarosław Gowin (54 l.). - Jest poważny zgrzyt na linii Beata Szydło - Jarosław Kaczyński. Prezes jest wściekły na Beatę, że sprawia wrażenie, jakby jej aż tak bardzo nie zależało na zwycięstwie. Popełnia błędy w kampanii, myli się. Nie jest ona niestety porywającym mówcą. - opowiada nam ważny polityk PiS. - Jeśli PiS wygra większością głosów, to sądzę, że Jarosław Kaczyński może zostać wtedy premierem - mówi prof. Rafał Chwedoruk, politolog z UW.
Zobacz: Dorn SZCZERZE o Kaczyńskim, homoseksualiźmie i polityce
Polecamy: Mocna OBIETNICA Kaczyńskiego. Mieszkańcy Mazowsza będą zadowoleni?!
Najlepsze wideo: tv.se.pl