Kaczyński o pakcie migracyjnym: zmieniłby nasze życie nie na lepsze
Prezes PiS mówił na konwencji w Łodzi o toczącej się w Parlamencie Europejskiej debacie o pakcie migracyjnym. Podkreślił, że jeśli sprawa relokacji migrantów zostałaby "załatwiona wbrew intencjom większości naszego społeczeństwa" to zmieniłaby nasze życie "nie na lepsze". - "To nie chodzi o jakichś ludzi, którzy przyjeżdżają tu pracować i mają ku temu odpowiednie dokumenty, są zalegalizowani. Nie chodzi także o uchodźców, czyli tych, którzy uciekają przed rzeczywistymi niebezpieczeństwami, przed wojną. Chodzi o tych, którzy nielegalnie chcą przedostać się do Europy, szukając tutaj lepszego, a przede wszystkich łatwego miejsca do życia" - powiedział Kaczyński, wskazując, że ponad połowa migrantów nie pracuje.
Prezes PiS: migranci zakłócają porządek i bezpieczeństwo
"Począwszy od tych, którzy tutaj przybywają, by prowadzić działalność terrorystyczną (...), po takich, którzy po prostu - używając języka potocznego - rozrabiają. Albo rozrabiają w sposób mało sympatyczny, albo wręcz odrażający, ale nieuderzający w ludzkie życie, albo też i takich, którzy potrafią w to życie uderzyć, chociaż nie są terrorystami, tylko po prostu taką mają naturę" - powiedział lider PiS. W ocenie Kaczyńskiego takie sytuacje mają miejsce krajach zachodniej Europy, w których jest większa grupa migrantów. Podkreślił, że w nie warto powielać w tej kwestii błędów zachodniej Europy.
Jak mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński "w Polsce jest tylko jedna formacja, która w kwestii imigrantów się nie ugnie". - Tą formacją jest Prawo i Sprawiedliwość. Nasi konkurenci polityczni dziś są w stanie powiedzieć "nie" ws. imigrantów, ale czy takie formacje jak PSL są wiarygodne? Nie! Oni chcą wrócić do władzy i czerpać z tego profity - dodał.