Michał Kołodziejczak, który jest wiceministrem rolnictwa pojawił się na mównicy i nie szczędził gorzkich słów pod adresem poprzedniej władzy: - Totalnie okłamywaliście polskich rolników. Te wasze ustawy, te wasze puste słowa... szkoda, że nie potrafiliście tego zrobić przez ostatnie osiem lat. Do każdego waszego złodzieja pieniędzy publicznych dojdziemy. Nie stworzyliście żadnych automatyzmów, które by chroniły polski rynek przed napływem ukraińskich towarów! - grzmiał i wypominał, że to przez rządy Prawa i Sprawiedliwości rolnicy teraz wychodzą na ulice. W swoim wystąpieniu wywoła kilka nazwisk w tu nazwisko Jarosława Kaczyńskiego.
Prezes PiS odpowiedział mu jednym zdaniem: - Po tych 8 latach waszych rządów i 20 nie starczy, żeby ten bałagan naprawić, pan młody człowiek powinien o tym pamiętać - przyznał Jarosław Kaczyński.
Najwyraźniej jednak siedząc w ławach mówił coś jeszcze, a wszystko wygadał premier Donald Tusk, który już po tym, gdy emocje nieco opadły: - Ten dzień jest dla mnie symboliczny. Tak nieszczęśliwie się skłąda, że siedze blisko Jarosława Kaczyńskiego i słyszę co mówi. Gdy przemawiał Michał Kołodziejczak i zwrócił się do niego "panie Kaczyński" odpowiedział mu per "gówniarzu".
NIŻEJ GALERIA Z SEJMU Z CZWARTKOWEGO POSIEDZENIA