Jerzy Owsiak nie pojawił się na konferencji zorganizowanej na krótko przed finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, napisał jednak list, który został odczytany. Jak wytłumaczył, jego nieobecność była spowodowana grypą. Zachęcił także do udziału w finale w niedzielę 26 stycznia i podziękował wszystkim za wsparcie. Przy okazji odniósł się niepochlebnych materiałów, jakie kilka lat temu były emitowane na jego temat na antenie TVP.
- Było ono potrzebne, gdy wokół nas rozpętał się wielki wręcz niewyobrażalny hejt. Zdawałoby się, że gdy kilka lat temu telewizja ulepiła mnie z plasteliny kradnącego pieniądze ze zbiórki to już większej podłości, niż w tamtym momencie wymyślić nie można. Po kilku latach sądowej batalii wszyscy, którzy ten program skonstruowali, wydali i zapowiedzieli, zostali ukarani - napisał prezes WOŚP.
W swoim liście nawiązał go gróźb, jakie w styczniu tego roku pod jego adresem skierował 71-letni mężczyzna. Jak stwierdził w liście, "podłość nie zna żadnych granic", a groźby były dla pracowników fundacji szokiem. Podziękował także policji za szybką reakcję.
Błaszczak z PiS ostro krytykuje Owsiaka i rządzących
Owsiak zdradza kulisy finału WOŚP
Jerzy Owsiak opisał także nieco zza kulis. Przyznał, że przygotowanie finału WOŚP zajmuje około trzech miesięcy, a angażuje się w to około 70 pracowników fundacji.
- Przez cały ten czas także intensywnie pracujemy, realizując to, co wcześniej zaplanowaliśmy. To zakupy sprzętu medycznego, prowadzenie programów medycznych, kontrole tych programów medycznych, a także prowadzenia mega intensywnej pracy przy programie 'Ratujemy i uczymy ratować - zaznaczył.
Owsiak wbija szpilę w PiS
W tekście nie zabrakło szpili wbitej w PiS. Jak stwierdził, przez osiem lat ich rządów instytucje publicznie nie współpracowały z WOŚP, nie licząc kilku wyjątków. Wyraził nadzieję, że taki stan rzeczy się zmieni.
- Jak nigdy ta niedziela będzie dla nas bardzo ważna. Abyśmy jednym głosem powiedzieli, jakie wartości są dla nas istotne i w jaki sposób za rok, za 5 czy 10 lat chcemy tworzyć finały WOŚP i jak bardzo chcemy nasze działania przeciwstawić zorganizowanemu hejtowi, jak bardzo chcemy powiedzieć 'nie' wszystkim, którzy ten hejt organizują - stwierdził.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Jerzy Owsiak: