dziecko, niemowlak,

i

Autor: East News

Jarosław Kaczyński NIE CHCIAŁ nazwać córki imieniem "Maria"

2018-01-22 15:30

Posłanka Nowoczesnej, Kornelia Wróblewska była jedną z osób, których brak głosu zadecydował o odrzuceniu w pierwszym czytaniu projektu "Ratujmy kobiety", który miał znacząco złagodzić obowiązujące w Polsce prawo aborcyjne. Z tego powodu jej biuro poselskie zostało wysmarowane fekaliami. W najnowszym numerze tygodnika "Sieci" posłanka tłumaczyła się ze swojej postawy. Przy tej okazji nawiązała również do swojego męża, Jarosława Kaczyńskiego.

Jak przyznała posłanka, jej mąż nazywa się dokładnie tak samo jak lider Prawa i Sprawiedliwości. Jak zdradziła: - I z jego nazwiskiem wiąże się wiele zabawnych sytuacji. Musiałam np. zrezygnować z marzenia, które nosiłam w sobie od dziecka- że gdy będę miała córkę, dam jej na imię Maria. Mąż spojrzał na mnie i powiedział: "Kochanie, masz już Jarosława Kaczyńskiego, oszczędźmy córce przykrości i nie narażajmy się na złośliwe komentarze, że celowo nazwaliśmy tak dziecko". No i musiałam zrezygnować z Marysi.

 

 

Wróblewska wspominała również historię poznania z Jarosławem Kaczyńskim, mówiąc: - Weszłam do Sejmu. Podczas kampanii inny znajomy podesłał mi do pomocy adwokata. I tak w moim życiu pojawił się obecny mąż. Jak dodała: - Od początku wiedziałam, że to jest "to", że chcemy być razem. Zauroczył nie tylko mnie, lecz również mojego syna Stasia. Zajmuje się nim jak rodzony ojciec.

Zobacz także: OHYDNY akt wandalizmu. Usmarowali okna biura poselskiego Kornelii Wróblewskiej TYM

Nasi Partnerzy polecają