Janusz Korwin-Mikke: Interes bogatych czy interes szarego człowieka?

2014-01-28 3:00

Zauważyli Państwo, że media pełne są informacji o wszystkim, ale nic się nie mówi o dwóch państwach? O Republice Islandii i Księstwie Liechtenstein.

Nie mówi się, bo robią coś dokładnie odwrotnego niż Unia Europejska.

W krajach okupowanych przez Unię Europejską rządzą banki. Rządzą Wielkie Firmy. Opłacają one polityków, a ci tańczą tak, jak się im zagra.

Cóż, "Za pieniądze ksiądz się modli - za pieniądze lud się podli".

Politycy podlizują się Wielkim Szychom, bo ci doskonale rozumieją swój interes. Wiedzą, o co im chodzi, płacą i wymagają.

A szary człowiek na ogół jest biedny. I nie zna się na gospodarce. Nie jest też - powiedzmy jasno - najmądrzejszy. Przecież gdyby był mądry, to też by się wzbogacił.

Patrz też: Janusz Korwin-Mikke: Skisłe mleko

Niestety, on myśli, że jest mądry. A tamci go podbechtują, dają prawo głosu w wyborach, krzyczą: "Kochani, kocham Was, jesteście wspaniali i za to Was kochaaaaaaaam!". I biedni ludzie w to wierzą. Kto nie lubi być kochanym? Kto nie lubi myśleć, że ONI dadzą mu po 10 000, mieszkania dla młodych małżeństw, darmowe podręczniki dla pierwszoklasistów...

Tylko ci zwykli szarzy ludzie zauważają, że ta cała funda będzie przecież z ich kieszeni!!

No i trzeba będzie jeszcze opłacić "fundatorów".

Politycy świetnie wiedzą, że zwykły szary człowiek kompletnie nie rozumie swojego interesu. Wie na przykład, że bogaci płacą mało podatków. I co robi? Domaga się podniesienia podatków. I kto je płaci? On, bo bogaci przecież płacą mało podatków.

A on nie umie ani nie może ich unikać. Prosty człowiek może założyć jednoosobową firmę, ale na zarejestrowanie jej na Bahamach go nie stać.

Więc płaci tu ciężki haracz. Za którym jak głupi głosował.

A ONI wrzeszczą, że taki Korwin-Mikke chce zmniejszenia podatków, bo popiera bogaczy!!!!

Korwin-Mikke jest złym człowiekiem, bo chce, by w Polsce było jak najwięcej kapitalistów. Ale przecież jak będzie więcej kapitalistów, to wzrośnie zapotrzebowanie na pracowników. I wtedy płace pójdą w górę, bezrobocie zniknie...

W interesie Wielkich Firm jest, by podatki były jak najwyższe. Wtedy jest duże bezrobocie, więc pracownik jest tani. Ponadto bogaci podatków nie płacą, a ich konkurencja, czyli drobni przedsiębiorcy, płaci.

Sprawdź: Janusz Korwin-Mikke: Dlaczego nie ma dobrych, tanich podręczników?

Więc trudno im z bogatymi konkurować.

I to dlatego p. Warren Buffett, p. Wiluś Gates i inni najbogatsi Amerykanie są za podniesieniem podatków. Nie dlatego, że są filantropami. To zimne sukinsyny, doskonale wiedzące, po której stronie chlebuś jest masłem posmarowany.

Co ma w tej sytuacji robić biedny człowiek, by go nie oszukali?

W Liechtensteinie uwierzył nie przedsiębiorcom chcącym do Unii, lecz księciu Janowi Adamowi II. W referendum przyznał mu prawo mianowania i odwoływania rządu, rozwiązywania parlamentu, mianowania sędziów... I dziś Liechtensteinczycy są najbogatszymi ludźmi w Europie.

W Islandii zaś odmówili płacenia długów za bankierów.

Ale o tym dopiero za tydzień.