potężna kwota

Grzegorz Braun wzbogaci się o ponad 200 tys. zł? Jest nagły zwrot w sprawie zrzutki dla niego!

2023-12-20 9:18

Nie milkną echa szalenie kontrowersyjnego zachowania Grzegorza Brauna, który użył na sejmowym korytarzu gaśnicy, aby zgasić świecę chanukową. Poseł został za to surowo ukarany przez Sejm, ale błyskawicznie w sieci pojawiły się zrzutki mające wesprzeć go finansowo. Portal, na którym były organizowane, poinformował wówczas, że jest zablokował. Jak się jednak okazuje, na konto Fundacji Osuchowa, której właścicielem jest Grzegorz Braun, ma trafić 220 tys. złotych! Wydano już w tej sprawie specjalny komunikat.

Poseł Grzegorz Braun po raz kolejny nie wytrzymał i ugasił znajdującą się na sejmowym korytarzu świecę chanukową... gaśnicą. W sieci szybko pojawiło się nagranie, które przedstawia to zdarzenie. Przy okazji poszkodowana została lek. Magdalena Gudzińska-Adamczyk, internistka i specjalistka od chorób zakaźnych. Pani doktor opowiedziała w mediach o przebiegu incydentu. - W Sejmie jak co roku odbyło się zapalenie świecy chanukowej. Nagle poseł Braun wyszedł z gaśnicą proszkową. Myślałam, że coś się stało, jestem lekarzem, więc ruszyłam, żeby pomóc (...) Wtedy prysnął mi gaśnicą w twarz. Przestałam czuć się bezpieczna w tym kraju - mówiła w TVN24 lek. Magdalena Gudzińska-Adamczyk. Marszałek Szymon Hołownia wykluczył Grzegorza Brauna z posiedzenia Sejmu i zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury. Sprawę rozpatrzyło też Prezydium Sejmu, które ukarało posła odebraniem połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety na pół roku.

Zobacz: Kim jest kobieta zaatakowana w Sejmie przez Grzegorza Brauna? "Prysnął mi gaśnicą w twarz"

W sieci ruszyły wówczas internetowe zbiórki dla Grzegorza Brauna. Portal zrzutka.pl, na którym były organizowane, przekazał początkowo, że wszystkie aktywne zbiórki zostały zablokowane. Dodano, że jeśli w kolejnych dniach pojawią się nowe, te również zostaną przerwane. Portal uzasadnił, że zbiórki na Grzegorza Brauna niosą ryzyko naruszenia regulaminu strony oraz polskiego prawa. Były bowiem bezpośrednio powiązane z "pochwalaniem, wspieranie lub propagowaniem nienawiści, przemocy i dyskryminacji". Zanim jednak zbiórki zawieszone, zdołano tam uzbierać niebagatelną kwotę ponad 220 tysięcy złotych!

Przeczytaj: Znany ksiądz oburzony wybrykiem Brauna w Sejmie: „To zachowanie było obrzydliwe”!

We wtorek okazało się, że na konto Fundacji Osuchowa, której właścicielem jest Grzegorz Braun, wpłyną te pieniądze. Portal zamieścił już na Facebooku specjalne oświadczenie w tej sprawie. Czytamy w nim, że wszystkie zbiórki na rzecz Grzegorza Brauna zostały zablokowane. Mimo to, fundusze, które zostały wcześniej zebrane, będą musiały trafić do adresata. - Pragniemy wskazać na istotną różnicę pomiędzy podjętym przez Zrzutka.pl sp. z o.o. działaniem polegającym na zakazaniu organizacji zbiórek pieniężnych na wsparcie działalności Grzegorza Brauna zakładanych w nawiązaniu do wydarzeń w Sejmie i uniemożliwieniu dalszego gromadzenia środków na takich zbiórkach już istniejących w danym czasie (który to zakaz pozostaje w mocy) a rozporządzeniem przez Spółkę środkami, które do czasu podjęcia ww. decyzji zostały już na takich zbiórkach zgromadzone - napisano.

Portal wyjaśnia, że "zrzutka.pl stanowi krajową instytucję płatniczą, podlegającą ustawie o usługach płatniczych. Środki wpłacone na określoną zbiórkę są gromadzona na rachunku płatniczym prowadzonym przez nas dla jej organizatora i od momentu wpłaty to organizator staje się ich właścicielem". - Zrzutka.pl sp. z o.o. nigdy nie staje się właścicielem środków już zgromadzonych na rachunkach płatniczych jej klientów i nie ma prawa nimi dowolnie dysponować. Ewentualne pozaregulaminowe decyzje o ich przeznaczeniu może podjąć wyłącznie uprawniony do tego urząd (np. prokurator lub sąd) - poinformowano. Na koniec wyjaśniono, że "z uwagi na zakres wiążącej nas tajemnicy zawodowej dostawcy usług płatniczych, często nie możemy udzielać bardziej szczegółowych komentarzy".

Sonda
Lubisz Grzegorza Brauna?
Skandal z udziałem Grzegorza Brauna