Jadwiga Morawiecka dożyła 95 lat. Zmarła 3 sierpnia, a 9 sierpnia odbył się jej pogrzeb we Wrocławiu. Mamę byłego premiera żegnali politycy i przyjaciele jej syna: były prezydent Andrzej Duda, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, czołowi politycy PiS: Antoni Macierewicz, Ryszard Terlecki, Mariusz Błaszczak, Piotr Gliński, Anna Zalewska, był też Jan Krzysztof Ardanowski, Paweł Szefernaker (z kancelarii obecnego prezydenta Karola Nawrockiego) oraz była prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.
Msza pogrzebowa rozpoczęła się o godz. 13.00 w Kościele NMP na Piasku, a odprowadzenie do grobu nastąpiło o godz. 15.00 na Cmentarzu Osobowickim. To oznacza jedno: Jadwiga Morawiecka po śmierci spoczęła w zupełnie innym mieście niż jej mąż, Kornel Morawiecki.
Grób utonął w morzu biało-czerwonych wieńców
Zmarłą żegnało bardzo wielu żałobników, nic dziwnego, że jej grób okryło może biało-czerwonych kwiatów. To nawiązanie do jej patriotycznej działalności. Morawiecka podobnie jak jej mąż w czasach PRL była działaczką opozycyjną. W swoim mieszkaniu organizowała spotkania działaczy związanych z Komitetem Obrony Robotników oraz z Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela.
Z powodu swojej opozycyjnej działalności była też inwigilowana, ale też przesłuchiwana przez SB, w jej mieszkaniu przeprowadzono rewizje. W 2019 roku Jadwiga Morawiecka została odznaczona przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Wolności i Solidarności. Krzyż ten był tuż przy trumnie w kościele oraz na cmentarzu przy krzyżu.

Matka spoczęła w jednym grobie razem z córką
W tym samym grobie, w którym spoczęła Jadwiga Morawiecka pochowa jest jej córka, Magdalena, która zmarła jako malutkie dziecko, mając zaledwie kilka miesięcy. O rodzinnej trudnej historii opowiadał były premier w jednym z wywiadów:
- Mam trzy siostry, dwie starsze, jedną młodszą. Chociaż raczej powinienem powiedzieć cztery siostry - jedna siostra zmarła w moim wczesnym dzieciństwie. Była odrobinę starsza ode mnie. Za szybko rosło jej serce - to taka choroba genetyczna. Umarła równo po pięciu miesiącach. Nigdy jej nie poznałem. Miała na imię Magdalena - mówił Morawiecki w programie Żurnalisty.
NIŻEJ GALERIA Z POGRZEBU JADWIGI MORAWIECKIEJ